Szara cicha...

[anastazja]

myszka
jesteś dniem na progu świata
tworzysz piękno - mówił

nastawiając pułapkę
z kawałkiem dorodnej słoniny

na ser już nie idą

wiedziona szarym instynktem
długo obwąchiwała przynętę
uwierzyła że to dla niej

ten pachnący plasterek szczęścia

[alchemik]

Głupia myszka, głupia.
Jaka to smutna, życiowa bajka.

Myszki tak mają, same szare, niepozorne, w kąciku lub norce.
Każdy przyjazny gest w ich stronę biorą za dobrą monetę.
Aż juz komplementy tak ogłupiają myszkę, że tracą pyszczek nawet dla kota.
A przecież, myszki to tylko łup dla kocurów.
A te nie zabijają od razu. O nie.
Bawią się, puszczają wolno, znowu chwytają.

Szare, ciche...lepiej nie wychylajcie się z norki.

[Marcin Sztelak]

Bardzo smutna ta bajka, bo prawdziwa.

Pozdrawiam.

[Henryk VIII]

Witaj,
zaiste gorzka metafora życia - tak było wczoraj, jest dziś i będzie juto, po jutrze... Tak jest świat urządzony. To prawda, że co mądrzejsi, zachowujemy ostrożność, instynkt nam nakazuje, albo czysta przyzwoitość , długo wąchać plasterki. I tak się wciąż nabieramy - jak nie na ser, to na plaster słoniny...
Mądry tekst!

h8

[Alek Osiński]

Oj! te myszki, to też dwulicowe potrafią być,
niby słabe i bezbronne, a jak przyjdzie co do czego
to młócą bez opamiętania, nie wyłączając popieli...

[anastazja]

Szare, ciche...lepiej nie wychylajcie się z norki.

albo niech zaczną walczyć. Dziękuję.


Marcinie, znam tę myszkę, dlatego tym bardziej. Dzięki.

Drogi Henryku, piękne są Twoje komentarze. Dziękuję.


To prawda Alku, ale ta myszka nie taka. Pozdrawiam.

[lczerwosz]

Zawstydziłaś. Może i ja mam takie myszki zaliczone, ale wystrzelonych sprężyn już nie cofnę.

[em_]

Ładny wiersz, choć smutny.
Chyba każdy z nas tak kiedyś uwierzył..
Pozdrawiam