wokół unosi się zapach niebywania
wiesz samotność też pachnie
może pachnieć tłumem
poduszką niestrzepaną starym kurzem drogi
osiadłym na włosach gdy szukałeś oczu
ziemią wyschniętą bardzo dawnym cieniem
mokrym piaskiem z klepsydry wyrzuconej z łodzi
garścią recept ściskaną jak oddane dłonie
bezimienna pora sen wyzywająca
znów minie
dzień ujrzy nietkniętą połowę pościeli
ty szukając ciepła nakryjesz się ciszą
beznagi
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: beznagi
beznagi
Ten neologizm oznacza jakieś emocjonalne, uczuciowe inwalidztwo. Może brak dopełniającej, drugiej połówki duszy? Była ale została utracona, redukując nagość do braku szat, podczas gdy mogłaby być najczulszą powierzchnią styku z inną nagością.
I wszystkie imiona samotności w interesujących metaforach.
Nietknięta połowa pościeli. Mocno przemawiające do wyobraźni.
Cisza, którą się nakrywamy potrafi krzyczeć.
Pozdrawiam
Jurek
Ten neologizm oznacza jakieś emocjonalne, uczuciowe inwalidztwo. Może brak dopełniającej, drugiej połówki duszy? Była ale została utracona, redukując nagość do braku szat, podczas gdy mogłaby być najczulszą powierzchnią styku z inną nagością.
I wszystkie imiona samotności w interesujących metaforach.
Nietknięta połowa pościeli. Mocno przemawiające do wyobraźni.
Cisza, którą się nakrywamy potrafi krzyczeć.
Pozdrawiam
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: beznagi
Witaj,
wiesz, neologizmy - ostatnio w cenie na Ósmym
- mają do siebie to, że ich szeroki zakres semantyczny pozwala odbiorcy odczytywać treść podług najrozmaitszych kodów. Ja akurat odszyfrowuję tytuł ( w odniesieniu do całości) nie tak, jak Alchemik. Ja czytam - bez nagości, pozbawiony/ odarty z nagości, co znaczy poza intymnością. Jest to niewątpliwie jakiś poważny brak, bo aby była bliskość, potrzebna jest też intymność. Zdają się to potwierdzać chociażby te wersy:"
wokół unosi się zapach niebywania (...) samotność też pachnie (...)poduszką niestrzepaną starym kurzem drogi
osiadłym na włosach gdy szukałeś oczu
ziemią wyschniętą bardzo dawnym cieniem
mokrym piaskiem z klepsydry wyrzuconej z łodzi
garścią recept "
Widoczny jest tu też akcent samotności - oraz kamuflaż przed nią.
Tak to widzę...
h8
wiesz, neologizmy - ostatnio w cenie na Ósmym

wokół unosi się zapach niebywania (...) samotność też pachnie (...)poduszką niestrzepaną starym kurzem drogi
osiadłym na włosach gdy szukałeś oczu
ziemią wyschniętą bardzo dawnym cieniem
mokrym piaskiem z klepsydry wyrzuconej z łodzi
garścią recept "
Widoczny jest tu też akcent samotności - oraz kamuflaż przed nią.
Tak to widzę...

h8
Re: beznagi
Piękny wiersz, Algo, a metafor to Ci zazdroszczę... cudności.
Jedyne, co mogę, to bić wielkie
Pozdrawiam.elka.
Jedyne, co mogę, to bić wielkie

Pozdrawiam.elka.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: beznagi
Algo - dziękuję, że mogłam przeczytać tak piękny wiersz
Pozdrawiam


Pozdrawiam

i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: beznagi
Studium samotności - poruszające, nietknięta połowa pościeli przemawia. A samotność też ma zapach - prawdziwe do bólu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: beznagi
Czytam opis bezwzględnej samotności mężczyzny, tak jakby stracił ją na zawsze. Umarła.
Przejmujące stadium, wprawna ręka oddająca emocje.
Nic go nie okrywa, bo cisza się nie ucieleśni, jest bezbrzeżnie nagi, wystawiony na milczenie.
------------------
Pozbyłabym się pierwszego przyimka.
----------------------------------------------------
Wiersz czyni wrażenie.
Przejmujące stadium, wprawna ręka oddająca emocje.
Nic go nie okrywa, bo cisza się nie ucieleśni, jest bezbrzeżnie nagi, wystawiony na milczenie.

------------------
Pozbyłabym się pierwszego przyimka.
Alga pisze:mokrym piaskiem z klepsydry wyrzuconej z łodzi
Wzywająca - może tak ma być? A może sensie - przeklinająca? No ale inwersja w obu wersjach chyba niepotrzebna.Alga pisze:bezimienna pora sen wyzywająca
znów minie
----------------------------------------------------
Wiersz czyni wrażenie.