Słowa wielkiej wagi: życie.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Słowa wielkiej wagi: życie.
Odjąwszy od mniejszego większe: od człowieka
Czas, otrzymasz słowa widoczne na białym
tle wyraźniej, niż za życia udało się ciału (…)
(J. Brodski)
Życie
to tylko wartość
dodana do skóry i kości.
Czas precyzyjną ręką, dzień po dniu
kroi na plastry pamięć, ciemnoczerwone
mięso; dopisuje kolejne zdania do rachunku sumienia.
Nigdy nie spłacisz
długów, choćbyś drukował
najwyższe nominały na papierowych
strzępach, zamiast składać flashbacki w linijki tekstu.
Blizny jeszcze wilgotne; teraz dokument zostanie
przeczytany od deski do deski, przy wtórze
płaczek zachichocze biomaszyna
butwiejąca pod dębowym
wiekiem;
Bóg już dawno spisał na straty.
____________________
Glo.
Czas, otrzymasz słowa widoczne na białym
tle wyraźniej, niż za życia udało się ciału (…)
(J. Brodski)
Życie
to tylko wartość
dodana do skóry i kości.
Czas precyzyjną ręką, dzień po dniu
kroi na plastry pamięć, ciemnoczerwone
mięso; dopisuje kolejne zdania do rachunku sumienia.
Nigdy nie spłacisz
długów, choćbyś drukował
najwyższe nominały na papierowych
strzępach, zamiast składać flashbacki w linijki tekstu.
Blizny jeszcze wilgotne; teraz dokument zostanie
przeczytany od deski do deski, przy wtórze
płaczek zachichocze biomaszyna
butwiejąca pod dębowym
wiekiem;
Bóg już dawno spisał na straty.
____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Słowa wielkiej wagi: życie.
ciekawie wyszło, dobrze,że zrezygnowałaś z ulubionej tematyki na rzecz czegoś nowego
Pozdrawiam
Pozdrawiam

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Słowa wielkiej wagi: życie.
Wcale nie ulubionej, raczej znienawidzonej.SamoZuo pisze: ulubionej tematyki
Dzięki. W zasadzie to początek szerszego projektu, o ile starczy weny i zapału. Dlatego zależy mi na opiniach, żeby wiedzieć, czy kontynuować.
Pozdrawiam również,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 96
- Rejestracja: 17 gru 2011, 16:29
Re: Słowa wielkiej wagi: życie.
Dla krasnala to zbyt skomplikowane, chyba wezmę
ten wiersz i przekaże naszym fachowcom od biomaszyn
może oni powiedzą coś mądrego.
przy przejściu między strofami
p. krasnal
ten wiersz i przekaże naszym fachowcom od biomaszyn
może oni powiedzą coś mądrego.
tutaj krasnalowi nie klei się wątekGloinnen pisze:najwyższe nominały na papierowych
strzępach, zamiast składać flashbacki w linijki tekstu.
Blizny jeszcze wilgotne; teraz dokument zostanie
przy przejściu między strofami

p. krasnal
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Słowa wielkiej wagi: życie.
Rzuciłaś tym tekstem czytelnika na głęboką wodę, przynajmniej mnie
ogólnie zrozumiałem, że trzeba notować te flashbaki,
inaczej spłacać długi, żeby po śmierci, co sugeruje trzecia strofa,
mogły żyć swoim życiem, a autor będzie miał z tego pewną specyficzną frajdę?
kolokwialnie mówiąc
mogłem coś pochrzanić;)
Pozdrawiam

ogólnie zrozumiałem, że trzeba notować te flashbaki,
inaczej spłacać długi, żeby po śmierci, co sugeruje trzecia strofa,
mogły żyć swoim życiem, a autor będzie miał z tego pewną specyficzną frajdę?
kolokwialnie mówiąc
mogłem coś pochrzanić;)
Pozdrawiam

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Słowa wielkiej wagi: życie.
Wiersz bardzo dobry, tylko właśnie ta biomaszyna jakoś mnie razi - jakby z trochę innej "bajki" .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Słowa wielkiej wagi: życie.
Blizny jeszcze wilgotne; teraz dokument zostanie
przeczytany od deski do deski, przy wtórze
płaczek zachichocze biomaszyna
butwiejąca pod dębowym
wiekiem;

pisz Glo
temat pod grubą kreską,lecz Twoim spojrzeniem spostrzegany będzie arcy-oryginalny

pozdrawiam

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów