Tak czy nie?

[alchemik]

Piotrze, nikt nie nazwałby tak tego gatunku powieści, choć groteski tam multum.
A więc, nie.

[Stella]

yyy przepraszam, cuś mi umknęło

[alchemik]

O wojnie ojczyźnianej, Piotrze?
Nie ten kontynent. Miałeś czytać uważnie poprzednie pytania i odpowiedzi. Ja i tak podpowiadam jak mogę.

[Fałszerz komunikatów]

Nie umiem, za dużo tego. Rób jakieś podsumowania co jakiś czas

[alchemik]

To ty musisz sobie robić podsumowania.
Tak wykręciłem Sylwka w filmach.

[Fałszerz komunikatów]

Nic nie muszę. Najwyżej mym obowiązkiem jest godnie umrzeć.

[Koleś]

Sylwek, nie. Przecież zastrzegłem, że to nie autor z USA.
A ty, pomyślałeś o przemijaniu z wiatrem, jak mniemam.

Nie, nie myślałem o "Przeminęło z wiatrem", bo książka nie została zekranizowana, jak napisałeś. Bardziej badałem teren myśląc o literaturze iberoamerykańskiej.

Czy książka jest napisana w języku hiszpańskim?

[Fałszerz komunikatów]

Czy chodzi o Biblię?

[Koleś]

Biblię zekranizowano i to masę razy.

[Fałszerz komunikatów]