rosyjska ruletka

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

rosyjska ruletka

#1 Post autor: witka » 08 lis 2016, 8:27

hurysy od loży na smętniku
pierwszej penetracji

uprawiają mistyczną trójpolówkę
z przedłużonym terminen nieważności
na od(l)udnej drodze do nieba

kobiety na kartki z kalendarza
niezerwany strzał
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: rosyjska ruletka

#2 Post autor: lczerwosz » 08 lis 2016, 12:41

Jest kilka fajnych przeniesień terminologii z jednej do innej domeny. To zawsze ożywcze dla języka danej dziedziny.
Ale nie wiem, o co tu chodzi w ogóle, raczej zlepek rekwizytów.
Smętnik pierwszej penetracji - nie jestem przekonany do takiego dopełniaczowego powiązania defloracji (zapewne i zapewne hurysy, co zaskakujące, ale to akurat dobrze) z miejscem (zapewne) pamięci, opowieści i analizy ale i spowiedzi czy publikacji nastroju, najczęściej smutku czy wręcz depresji.
przedłużony termin nieważności - miało zaskakiwać przez zaprzeczenie, fajnie by wyglądało na opakowaniu parówek, ale nie łapię, co oznacza w kontekście trójpolówki uprawianej przez hurysy.
od(l)udna droga do nieba - to dobre.
kobiety na kartki z kalendarza - też dobre, ale lepiej dać w osobnych wierszach, przerzutnia:
kobiety na kartki
z kalendarza

niezerwany strzał - a co znaczy zerwać strzał, spalić dowcip to może i strzał - wiadomo, za wcześnie strzelić, skompromitować coś, co miało być zaskoczeniem. Zerwać pęta, zerwać się do biegu - też wiem.
Nawet tytuł tego nie łączy w całość

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: rosyjska ruletka

#3 Post autor: witka » 08 lis 2016, 13:14

a ztaką interpuncją?


hurysy od loży na smętniku,
pierwszej penetracji

uprawiają mistyczną trójpolówkę
z przedłużonym terminen nieważności
na od(l)udnej drodze do nieba,

kobiety na kartki z kalendarza-
-niezerwany strzał


strzał zerwany jest zwykle niecelny
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: rosyjska ruletka

#4 Post autor: alchemik » 08 lis 2016, 13:37

Stawiałbym tu na refleksje dotyczące nieistotnych kobiet z życia mężczyzny.
Istotnych tylko przez samo swoje zaistnienie i trwanie w pamięci.
Dla mnie, jednak, ta miniatura stanowi nierozerwalną całość informacyjną.

Począwszy od smętnika pierwszej penetracji. Takiego męskiego odpowiednika defloracji, jednak bez fizycznych i namacalnych skutków, tejże.
Zwykle takie seksualne inicjacje doprowadzone do skutku przez ciekawość i chęć dorównania kolegom, nie wywierają specjalnych duchowych przeżyć i bywają rozczarowaniem. Mistyczna trójpolówka, to po prostu aktywność seksualna z przemiennymi obiektami. Odludna i odudna droga do nieba, z jednej strony oznaczać może pogoń za erotycznymi przeżyciami, ale z drugiej, również fantazje erotyczne po latach.
Może też oznaczać nachodzące nagle na starszego człowieka refleksje z krańca drogi, mężczyzny, któremu bliżej do nieba niż do przyszłej jesieni, refleksje o kobietach z czasu, kobietach z kalendarza, które były urozmaiceniem tła jego życia, nie nadawały się jednak na zerwanie spustu rewolweru rosyjskiej ruletki i zerwanie kartki z kalendarza, w wyborze spośród nich tej jednej.

Pozdrawiam

Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Re: rosyjska ruletka

#5 Post autor: witka » 08 lis 2016, 14:01

ciekawa i obszerna interpretacja - simienna . dziękuję serdecznie.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
Elunia
Posty: 582
Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
Lokalizacja: Poznań

Re: rosyjska ruletka

#6 Post autor: Elunia » 08 lis 2016, 20:11

Kobiety idealne, wpisują w kalendarzyk swoje doznania wysokich lotów, z wielką obawą, że kalendarzyk zawiedzie.
Raczej nie moje klimaty. Chyba, że nie rozumiem.
Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”