dziedziczność

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
EdwardSkwarcan
Posty: 2660
Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43

dziedziczność

#1 Post autor: EdwardSkwarcan » 21 gru 2016, 16:55

bardzo dawno temu tezę podał Darwin
ludzie byli jeszcze na drzewach małpami
zaczęli coś robić pradziadek z prababką
jestem już kolejną genów ich ofiarą

kiedyś mi się w szkole obiło o uszy
że trochę się muszę przez nich w łóżku wzruszyć
mam jakiś dziwoląg zwany chromosomem
bez przerwy mnie gnębił kazał znaleźć żonę

no więc się starałem z życzeniami zgodnie
w celach prokreacji wiecznie ściągać spodnie
w ramach rozbierania zakodował tremę
stąd pomysł na majtki dał wstyd dla panienek

w drodze ewolucji wydumał gry wstępne
chciał chłopa wykończyć przedłużając mękę
myślę że to będzie po prababce sprawka
wspominała jedna o jakichś orgazmach

zaś w celach ułatwień wydumał otoczkę
ten cały cyrk wcześniej do nęcenia potrzeb
nawet to nazwali potocznie miłością
są długie umizgi żeby zwiększyć pociąg

najlepsze co w spadku jest męskie lenistwo
niegłupio wymyślił ona zrobi wszystko
skarpetki wypierze obiad ugotuje
problem tylko jeden trzeba jakąś uwieść

tutaj też dziedzicznie od lat kombinował
żeby leżąc w łóżku geny dopasować
niepotrzebnie tylko wylansował cnotę
bo stwarza problemy i hamuje popęd

generalnie jednak dobry wynalazek
bo u niej tęsknota erotycznych wrażeń
on zaś wiecznie biega z kluczem mechanizmu
troszcząc się o przyrost żywych organizmów

trochę jest felerny genetyczny zapis
bo mógł przecież zrobić coś z alimentami
skoro dotyk mówi majtki nie pokrzywy
trzeba jakoś leczyć poparzeń przyczyny

nie zgadzam się jednak wbrew przewidywaniom
probówka nie starczy będzie biegał za nią
ona dobrowolnie odda się niewoli
by za pranie koszul chwilę poswawolić

on kocha browary ona matmę lubi
ktoś musi pilnować czy czasem nie zgubił
tutaj się popisał ewolucji hitem
sterowane seksem bywają dni ciche

w tym etapie jednak samiec w lepszej roli
i w ramach dyspensy na boku swawoli
potocznie nazwali ten przypadek zdradą
ostatnio nagminne bo chromosom zasnął

w psychice pogrzebał żeby stworzyć modę
na rozpad konsumpcji co zwie się rozwodem
przy tym zawsze dzielna no i w sądzie dzielnik
znów szukają pary goli i weseli

trudniej dopasować już zużyte geny
koło ratunkowe to pisanie wierszy
bo zapis nie mówi dalej jednoznacznie
jednemu agencja a drugiemu pacierz

lecz ludzki organizm nie wejdzie do morza
no bo swoją ikrę tutaj przystosował
chromosom pilnuje żeby mu nie zbrzydła
wyjątkowo wieszczom czasem rosną skrzydła

lecz nawet poeta do łóżka wejść musi
jedno ma po tacie drugie po mamusi
bywają wyjątki jednak bardzo rzadkie
seks zakodowany - chrapie homo sapiens

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: dziedziczność

#2 Post autor: Leon Gutner » 22 gru 2016, 17:26

Chrapie ano sapiens chrapie .
Przebiłem się bo inaczej się nie dało .

Ale nawet po przebiciu się to i tak z uśmiechem :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”