pora zostawić otwartą furtkę
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
pora zostawić otwartą furtkę
jak wygląda rafa koralowa
ta która zdobi dno oceanu
nigdy się nie dowiem
znam tylko kolor stokrotek
w pełnym napięć natłoku
zapóźnionych spraw
zostawionych dla białych szczytów
samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
samym sobą włada
ta która zdobi dno oceanu
nigdy się nie dowiem
znam tylko kolor stokrotek
w pełnym napięć natłoku
zapóźnionych spraw
zostawionych dla białych szczytów
samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
samym sobą włada
Ostatnio zmieniony 18 sty 2017, 23:08 przez Elunia, łącznie zmieniany 3 razy.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: pora zostawić otwartą furtkę
czy:Elunia pisze:pełen napięć natłoku
zapóźnionych spraw
zostawionych dla białych szczytów
1. natłok pełen napięć, zapóźnionych spraw, zostawionych dla białych szczytów
2. w pełnym napięć natłoku, zapóźnionych spraw, zostawionych dla białych szczytów
czy zagubione myśli maja swój instynktElunia pisze:instynkt zagubionych myśli
czy instynkt zbudowany z zagubionych myśli. Oba rozumienia wynikają z dopełniaczowej formy: instynkt - kogo czego - myśli. Trzecie rozumienie, że instynkt myśli. Instynkt właśnie nie myśli, bo jest instynktem, powstał gdy jeszcze nie było myśli.
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: pora zostawić otwartą furtkę
myśli, pełne napięć, zapóźnionych spraw, zostawionych dla białych szczytów,
Troszkę zmieniłam.
Gdy czytałam, wyglądało, że jest ok. Twoje czytanie pomogło wierszowi.
Dziękuję lczerwosz.
Troszkę zmieniłam.
Gdy czytałam, wyglądało, że jest ok. Twoje czytanie pomogło wierszowi.
Dziękuję lczerwosz.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: pora zostawić otwartą furtkę
Jeszcze mi małoElunia pisze:Jak wygląda rafa koralowa
ta która zdobi dno oceanu
nigdy się nie dowiem
znam tylko kolor stokrotek
w pełnym napięć natłoku
zapóźnionych spraw
zostawionych dla białych szczytów
samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
samym sobą włada
kto włada, samotność? dialog?Elunia pisze:samym sobą włada
jest niepotrzebna inwersja, lepiej jednak: w natłoku pełnym napięć. Rozumiem, że potem jest: zapóźnionych spraw i dlatego tak.Elunia pisze:w pełnym napięć natłoku
Należy Ci się jeszcze kilka uwag:
1. Pierwsza zwrotka buduje postać podmiotu lirycznego płci zapewne żeńskiej (PL-ki). To najlepsza część wiersza, gdyż pokazuje za pomocą prostego rekwizytu pewną prostotę, ograniczenie w spożywaniu życia. Stokrotki tanie, rafa daleka fizycznie i psychicznie, wymagająca wyjazdu, organizacji przedsięwzięcia nurkowania, umiejętności itd.
2. Druga zwrotka opisuje zagonione życie, natłok spraw. PL-ka nie wyrabia się ze wszystkim, zostawia wiele na później, gdy będzie miała ten luksus obcowania z tymi zgromadzonymi - dostęp i wolny czas zapewne. Białe szczyty zdobią ten fragment swoją przenośnią, trochę to mało jednak.
3. Trzecia bardzo skrótowa a jednocześnie banalna, choć powinna być najsilniejszym zdaniem.
Banalna, bo piszesz o dość powszechnym doświadczeniu izolacji z własnymi myślami, samotność przeżywana bywa i we dwoje i w tłoku, tłumie. Zagubione myśli, cóż, zapominamy ulotne myśli, zapominamy prowadzone w myślach dialogi. I niezrozumiała jest puenta o władaniu. Może to dać w formie żeńskiej. W trzeciej brakuje poezji.
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: pora zostawić otwartą furtkę
Dzięki, podumam 
Dodano -- 19 sty 2017, 0:37 --
rozmyślenia nad ranem
Jak wygląda rafa koralowa
ta która zdobi dno oceanu
nigdy się nie dowiem
znam tylko kolor stokrotek
w pełnym napięć natłoku
zapóźnionych spraw
zostawionych dla białych szczytów
samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
pora zostawić otwartą furtkę
na łąki pełne kwiatów

Dodano -- 19 sty 2017, 0:37 --
rozmyślenia nad ranem
Jak wygląda rafa koralowa
ta która zdobi dno oceanu
nigdy się nie dowiem
znam tylko kolor stokrotek
w pełnym napięć natłoku
zapóźnionych spraw
zostawionych dla białych szczytów
samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
pora zostawić otwartą furtkę
na łąki pełne kwiatów
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: pora zostawić otwartą furtkę
Mi się akurat ta końcówka podoba,Elunia pisze:samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
samym sobą włada
dobrze, bez emfazy oddaje stan ducha
i ładnie współgra z tytułem
inna sprawa, że w drugiej części wiersza
powtarza się trochę niefortunnie
- ych, ych, ych, co trochę psuje
przyjemność płynącą z czytania...
Pozdrawiam
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: pora zostawić otwartą furtkę
samotność zagubionych myśli
izoluje dialog
samym sobą włada
— bardzo dobre zakończenie,
pozdrawiam
izoluje dialog
samym sobą włada
— bardzo dobre zakończenie,
pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: pora zostawić otwartą furtkę
i robi się znacznie ciekawiej, zagadkowa jest otwarta furtka. Dokąd, na co otwarta? Powrót? W każdej chwili odskocznia i poratowanie w izolacji. Nie jedyna interpretacja. Nawet taka ostateczna.Elunia pisze:pora zostawić otwartą furtkę
na łąki pełne kwiatów
nie takie znowu rano, to nieco późny wieczór.Elunia pisze:rozmyślenia nad ranem
- Elunia
- Posty: 582
- Rejestracja: 03 lis 2011, 22:28
- Lokalizacja: Poznań
Re: pora zostawić otwartą furtkę
Alek - widzę te ych mocno podumam.
em_ miło, że coś się podoba.
lczerwosz - no i teraz jestem w kropce.
Chwilowo zostaje tak jak jest, ale jeszcze podumam.
Dziękuję wszystkim za pochylenie się nad wierszem.
em_ miło, że coś się podoba.
lczerwosz - no i teraz jestem w kropce.
Chwilowo zostaje tak jak jest, ale jeszcze podumam.

Dziękuję wszystkim za pochylenie się nad wierszem.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: pora zostawić otwartą furtkę
Dlaczego w kropce. Po prostu doszliśmy do sedna. Prosta analiza emocjonalna - przemyślenie, czy zapis wiersza odpowiada temu, co odczuwałaś w imieniu PL-ki. To daje się czynić po pewnym uspokojeniu, nieco na zimno, autor nie podlega już tak silnie wzruszeniu w związku z tym, o czym pisze i łatwiej mu zająć się tym, jak pisze. I jak zrobić, by tamto pierwsze wzruszenie przeniosło się skutecznie na czytelnika.Elunia pisze:czerwosz - no i teraz jestem w kropce.
Chwilowo zostaje tak jak jest, ale jeszcze podumam.![]()
