szyba
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: wieża samotności
Jurek, nie porównuj mnie do siebie, bo to nie to samo. Ty potrafisz. Ja nie.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wieża samotności
Szlag mnie trafia, jak słyszę coś takiego od Ciebie.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: wieża samotności
Ewa, ma to sens, bo wiersz naprawdę niezły.
jesteśmy zepsuci
nasze twarze są znoszone
i nie chcą się odwracać
- świetne.
M.in. Jurek będzie wiedział, co to znaczy, że dla mnie to brzmi, jakbym czytał wiersz (świetnego) poety używającego kiedyś nicku Dżabba :-)
Może w dwóch ostatnich strofach coś się dla mnie przeciąga i rozmywa mi przekaz, ale też nikt nie powiedział, że każda myśl autora musi być zrozumiała dla wszystkich postronnych osób.
Natomiast w pełni się zgadzam z Leszkiem co do wersu z dnami butelek.
I może "bo nie ma życia dla takich jak my" uderza wybijając się zbytnim dramatyzmem bardziej w formie, niż treści.
No i tytuł - nie bierz mi za złe sformułowania, chcę tylko szczerze i adekwatnie do nasilenia oddać swoje wrażenie - no, dla mnie okropny tzw. kwiatek, ale na pewno nie muszę wyjaśniać, czemu :-).
Ale ogólne wrażenie, jak pisałem, bardzo dobre; jest moc.
Hej!
jesteśmy zepsuci
nasze twarze są znoszone
i nie chcą się odwracać
- świetne.
M.in. Jurek będzie wiedział, co to znaczy, że dla mnie to brzmi, jakbym czytał wiersz (świetnego) poety używającego kiedyś nicku Dżabba :-)
Może w dwóch ostatnich strofach coś się dla mnie przeciąga i rozmywa mi przekaz, ale też nikt nie powiedział, że każda myśl autora musi być zrozumiała dla wszystkich postronnych osób.
Natomiast w pełni się zgadzam z Leszkiem co do wersu z dnami butelek.
I może "bo nie ma życia dla takich jak my" uderza wybijając się zbytnim dramatyzmem bardziej w formie, niż treści.
No i tytuł - nie bierz mi za złe sformułowania, chcę tylko szczerze i adekwatnie do nasilenia oddać swoje wrażenie - no, dla mnie okropny tzw. kwiatek, ale na pewno nie muszę wyjaśniać, czemu :-).
Ale ogólne wrażenie, jak pisałem, bardzo dobre; jest moc.
Hej!
Ostatnio zmieniony 29 sty 2017, 16:12 przez Mchuszmer, łącznie zmieniany 1 raz.
mchusz, mchusz.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: wieża samotności
Jurek wie i pamięta i zgadza się z Szymkiem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: wieża samotności
Jurek, tylko się nie denerwuj. Nie przeze mnie.
Szymek, że tytuł jest okropny to oczywiste, ale jakoś nie mam na niego pomysłu.
Przysiądę jeszcze. Pomyślę. Wydaje mi się, że sama końcówka znacznie odstaje
od poprzednich zwrotek. Zwłaszcza puenta.
Dziękuję, Panowie.
Szymek, że tytuł jest okropny to oczywiste, ale jakoś nie mam na niego pomysłu.
Przysiądę jeszcze. Pomyślę. Wydaje mi się, że sama końcówka znacznie odstaje
od poprzednich zwrotek. Zwłaszcza puenta.
Dziękuję, Panowie.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: wieża samotności
No tak też myślę, że troszkę odstaje, choć trudno mi sprecyzować.
Tytuł... Nieciuchcialni? Nie mam chyba dziś smykałki do tytułów :-D...
Tytuł... Nieciuchcialni? Nie mam chyba dziś smykałki do tytułów :-D...
mchusz, mchusz.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: wieża samotności
Witaj,
wiersz ponury, dominuje element beznadziejności :"pociąg donikąd
dotąd doszliśmy" i jeszcze dobitniej " bo nie ma życia dla takich jak my". To na początku, ale kończysz tekst próbą wyrwania się z poza ... fatalny "peron", bo przecież "dziś to ja
spełniam życzenia" - a jeśli jest jeszcze coś / cokolwiek do zaoferowania/ spełnienia, to znaczy, że beznadzieja nie jest absolutna! Ze istnieje jakowaś lepsza, " pozaperonowa" przestrzeń ...
Bardzo ważny jest fragment.na który zwróciła uwagę Elka ("a może by tak przeprosić się z Bogiem
i klęczeć
aż znowu w nas uwierzy").
H8
wiersz ponury, dominuje element beznadziejności :"pociąg donikąd
dotąd doszliśmy" i jeszcze dobitniej " bo nie ma życia dla takich jak my". To na początku, ale kończysz tekst próbą wyrwania się z poza ... fatalny "peron", bo przecież "dziś to ja
spełniam życzenia" - a jeśli jest jeszcze coś / cokolwiek do zaoferowania/ spełnienia, to znaczy, że beznadzieja nie jest absolutna! Ze istnieje jakowaś lepsza, " pozaperonowa" przestrzeń ...
Bardzo ważny jest fragment.na który zwróciła uwagę Elka ("a może by tak przeprosić się z Bogiem
i klęczeć
aż znowu w nas uwierzy").

H8
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: szyba
Jest znaczne znacznie lepiej. Bardziej syntetycznie, mniej opowiadania, bardziej obrazy i skojarzenia. Jeszcze wrócę a analizą, jeśli pozwolisz.biegnąca po fali pisze:ostatnia stacja. peron. ostatni
pociąg donikąd. dotąd doszliśmy
to miejsce też się zaludni. tłum będzie szemrał,
falował jakby chciał przewrócić rozkołysaną planetę.
jesteśmy zepsuci. nasze twarze są znoszone
i nie chcą się odwracać. mamy luki w pamięci
urywki zdań, imiona nieprzypisane do zdarzeń.
liczysz na cud, ja w skupieniu odginam kolejne palce.
a może by tak przeprosić się z Bogiem
i klęczeć aż znów w nas uwierzy.
bezdomni, mimo ścian, śnimy swoje piekła.
nad nami Wielki Wóz. nad nami cisza.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: szyba
Iczerwosz - zapraszam.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka