Ciekawy wiersz. Czytam bez ostatniej linijki.biegnąca po fali pisze:liczysz na cud, ja w skupieniu odginam kolejne palce.
a może by tak przeprosić się z Bogiem
i klęczeć aż znów w nas uwierzy.
szyba
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: szyba
Oj, wybacz, dla mnie już nie... Owszem, było parę szczegółowych uwag i tekst jest pod tym względem dość wygładzony. Ale nie zrozumiałem, skąd tka drastyczna zmiana formy. Wiersz wydawał mi się emocjonalny, w krótszych wersach te akurat obrazy, myśli miały siłę;
czy w takim razie wiersz nie oddawał świeższych emocji? I czy taka zmiana ma w ogóle szanse je pozostawić?
Obecnie przypomina mi to lubiany także portalach styl symetryczno-elegancko-sterylno-prozatorsko-ultrawspółczesny, który
nie musi być bezduszny, ale tutaj - w moim przynajmniej odczuciu - mocy nie ma ani pytanie z 3. strofy, ani niepokojące spostrzeżenie o twarzach; itd.
(btw, widzę też, że mimo użycia całej interpunkcji jednocześnie próbujesz przerzutni, które dane zdanie jako całość jednak zmieniają w dziwny ciąg bez znaków).
A może też moje usposobienie nie lubi tak nagłych zmian, a polubiłem się z 1. wersją ;-). No nic, tyle mojego własnego ględzenia, a Ty pisz, jak Ci w duszy gra. Hej :-)
czy w takim razie wiersz nie oddawał świeższych emocji? I czy taka zmiana ma w ogóle szanse je pozostawić?
Obecnie przypomina mi to lubiany także portalach styl symetryczno-elegancko-sterylno-prozatorsko-ultrawspółczesny, który
nie musi być bezduszny, ale tutaj - w moim przynajmniej odczuciu - mocy nie ma ani pytanie z 3. strofy, ani niepokojące spostrzeżenie o twarzach; itd.
(btw, widzę też, że mimo użycia całej interpunkcji jednocześnie próbujesz przerzutni, które dane zdanie jako całość jednak zmieniają w dziwny ciąg bez znaków).
A może też moje usposobienie nie lubi tak nagłych zmian, a polubiłem się z 1. wersją ;-). No nic, tyle mojego własnego ględzenia, a Ty pisz, jak Ci w duszy gra. Hej :-)
mchusz, mchusz.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: szyba
Szymek, ja się chyba zastrzelę! I to jeszcze dziś.
(Żart).
Dziękuję za próby reanimacji, tegoż "arcydzieła", ale szkoda na to czasu.
(Żart).
Dziękuję za próby reanimacji, tegoż "arcydzieła", ale szkoda na to czasu.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: szyba
Ta, tylko nie zatnij się zabazgraną kartką :-P.
Spoko, choć ja akurat lubię gadać o pisaniu i zaintrygowało, że tekst mógł się tak zmienić, "zwarsztatować'" i jaki to ma wpływ na emocjonalność wyrażenia tego samego - na pierwszy błysk, którego przynajmniej ogólnie zazwyczaj się trzymamy, nie chcąc zbytnio odejść formą od treści. Cóż, swoje robi na pewno możliwość porównania obu wersji,
a ja mogę tylko życzyć, żeby było tak, jak Tobie pasuje, nie innym :-) A taki los, że dostaniesz ode mnie zawsze szczerą opinię bez ozdób, jeśli oczywiście chcesz:-) Hej!
Spoko, choć ja akurat lubię gadać o pisaniu i zaintrygowało, że tekst mógł się tak zmienić, "zwarsztatować'" i jaki to ma wpływ na emocjonalność wyrażenia tego samego - na pierwszy błysk, którego przynajmniej ogólnie zazwyczaj się trzymamy, nie chcąc zbytnio odejść formą od treści. Cóż, swoje robi na pewno możliwość porównania obu wersji,
a ja mogę tylko życzyć, żeby było tak, jak Tobie pasuje, nie innym :-) A taki los, że dostaniesz ode mnie zawsze szczerą opinię bez ozdób, jeśli oczywiście chcesz:-) Hej!
mchusz, mchusz.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: szyba
em_ - dziękuję
Szymek - tak się miotam, od wersji do wersji, i nic. Może potrzebujemy czasu (i ja i wiersz),
żeby w końcu dojrzeć do ostatecznej formy. A na Twoje komentarze, to ja zawsze czekam.
I wcale nie musisz mi słodzić:)

Szymek - tak się miotam, od wersji do wersji, i nic. Może potrzebujemy czasu (i ja i wiersz),
żeby w końcu dojrzeć do ostatecznej formy. A na Twoje komentarze, to ja zawsze czekam.
I wcale nie musisz mi słodzić:)
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka