Kieszeń
Kieszeń
nie wywróciłeś mi życia
na lewą stronę
do góry nogami
jedynie wziąłeś coś sobie
nie- lub półświadomie
trzymasz w granatowej kurtce
kawałek mojego serca
zawinięty w kolejowy bilet
często marzniesz
wtedy łapiesz w kieszeni
pulsujące ciepło
a mnie gdzieś daleko dopada arytmia
na lewą stronę
do góry nogami
jedynie wziąłeś coś sobie
nie- lub półświadomie
trzymasz w granatowej kurtce
kawałek mojego serca
zawinięty w kolejowy bilet
często marzniesz
wtedy łapiesz w kieszeni
pulsujące ciepło
a mnie gdzieś daleko dopada arytmia
Ostatnio zmieniony 11 lut 2017, 11:32 przez Stella, łącznie zmieniany 1 raz.
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Kieszeń
Stella pisze:trzymasz w granatowej kurtce
kawałek mojego serca
zawinięty w kolejowy bilet
często marzniesz
wtedy łapiesz w kieszeni
pulsujące ciepło
a mnie gdzieś daleko dopada arytmia
— to sobie zabieram

you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Kieszeń
Emocje ładnie rozpisane na części garderoby - liryczny ekg.
Podobaśka za odebraną przyjemność z czytania i analizy.
Podobaśka za odebraną przyjemność z czytania i analizy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Kieszeń
Dobry liryk, chociaż, być może byłby lepszy bez dwuwersu: jedynie...
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Re: Kieszeń
Dziękuję, moi Drodzy 
Marcinie, to miało akurat duże znaczenie dla relacji z tamtym mężczyzną.

Marcinie, to miało akurat duże znaczenie dla relacji z tamtym mężczyzną.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Kieszeń
No tak.
Mamy tu do czynienia z miłością potencjalną, niespełnioną.
Zastanawiam się nieraz ileż to ludzi nie poznaliśmy przez ogrom świata i czasu. Ile niespełnionych miłości.
Bywa i tak, że spotykamy się i rozjeżdżamy ze swoimi biletami w różne strony. Każdy swoim pociągiem w rytmicznym bądź arytmicznym stukocie kół i serc.
Ładny wiersz, Stello.
Jerzy
Mamy tu do czynienia z miłością potencjalną, niespełnioną.
Zastanawiam się nieraz ileż to ludzi nie poznaliśmy przez ogrom świata i czasu. Ile niespełnionych miłości.
Bywa i tak, że spotykamy się i rozjeżdżamy ze swoimi biletami w różne strony. Każdy swoim pociągiem w rytmicznym bądź arytmicznym stukocie kół i serc.
Ładny wiersz, Stello.
Jerzy
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl