Filiżanki
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Filiżanki
Filiżanki
mały kwadratowy stolik
obrus w szachownicę
dwie filiżanki z porcelany
ty mnie ja tobie
wrzucam kostki cukru
proszę dziękuję stuk stuk zabawne
ust nawet nie maczamy
mdły napój się przelewa
więc suną spodki wlewowprawowlewo
staramy się nadążyć by zasłonić plamy
resztę zakryję rękawem ty wygładzisz obrus
z pewnością zgramy się jak zwykle
bez jednego słowa
stuk stuk łyżeczka
ja też poproszę
zabielę mlekiem
po czym zamieszam
gdy myślisz że to wróżby i jakaż sztuka czytać wzory
twoja serwetka
i poproszę dialog
czy jeszcze cukru?
stukdzyń o podłogę
wstajeny obrót
wypij flaszkę perfum
ja złożę origami
obrót siadany
stukstukstuk
stuk
stukstukstuk
- ts
podążam wzrokiem za srebrną nitką
a tam wykwita wilgotny pączek
choć może jest to główka szpilki
można by wyjąć i zajrzeć na dno ale
dziękuję
czas na-m-nie dokończyć kawy
2013
mały kwadratowy stolik
obrus w szachownicę
dwie filiżanki z porcelany
ty mnie ja tobie
wrzucam kostki cukru
proszę dziękuję stuk stuk zabawne
ust nawet nie maczamy
mdły napój się przelewa
więc suną spodki wlewowprawowlewo
staramy się nadążyć by zasłonić plamy
resztę zakryję rękawem ty wygładzisz obrus
z pewnością zgramy się jak zwykle
bez jednego słowa
stuk stuk łyżeczka
ja też poproszę
zabielę mlekiem
po czym zamieszam
gdy myślisz że to wróżby i jakaż sztuka czytać wzory
twoja serwetka
i poproszę dialog
czy jeszcze cukru?
stukdzyń o podłogę
wstajeny obrót
wypij flaszkę perfum
ja złożę origami
obrót siadany
stukstukstuk
stuk
stukstukstuk
- ts
podążam wzrokiem za srebrną nitką
a tam wykwita wilgotny pączek
choć może jest to główka szpilki
można by wyjąć i zajrzeć na dno ale
dziękuję
czas na-m-nie dokończyć kawy
2013
Ostatnio zmieniony 17 kwie 2017, 17:21 przez Mchuszmer, łącznie zmieniany 1 raz.
mchusz, mchusz.
- biegnąca po fali
- Posty: 1767
- Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24
Re: Filiżanki
Cześć, Szymek.
Grasz może na jakimś instrumencie(?), bo to kolejny wiersz w którym zdradzasz
swoją fascynację dźwiękiem i bawisz się w wydobywanie go z pozornej ciszy.
Jak widać można opowiadać i jednocześnie brzdękać(?), na użytych w tekście rekwizytach,
nie psując formy czy przekazu.
Ciekawa gra obrazów i fonii.
PS.
Mam nadzieję, że nie przynudzam i... że łapiesz, co chciałam powiedzieć.
Hej.
Grasz może na jakimś instrumencie(?), bo to kolejny wiersz w którym zdradzasz
swoją fascynację dźwiękiem i bawisz się w wydobywanie go z pozornej ciszy.
Jak widać można opowiadać i jednocześnie brzdękać(?), na użytych w tekście rekwizytach,
nie psując formy czy przekazu.
Ciekawa gra obrazów i fonii.
PS.
Mam nadzieję, że nie przynudzam i... że łapiesz, co chciałam powiedzieć.
Hej.
i przeszłość
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
dopóki widać ślady
AS...
za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć
witka
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Filiżanki
Początek jak z domku dla lalek, a później coraz mniej rzeczywiście albo i odwrotnie...
I bardzo dobre te dźwiękonaśladownictwa.
Pozdrawiam.
I bardzo dobre te dźwiękonaśladownictwa.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
-
- Posty: 1
- Rejestracja: 08 lut 2017, 11:38
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Filiżanki
Bardzo nastrojowy i rytmiczny wiersz. Ciekawa właśnie jestem, czy nie masz coś wspólnego z muzyką 

- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Filiżanki
Tak sobie, bo czytałem Twoje, ciekawsze 

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: Filiżanki
Pamiętam go na tyle, że od razu zorientowałem się, że go nieco zmieniłeś, rozszerzyłeś.
Dla mnie to zaczarowany wiersz o rytuałach milczenia we dwoje.
Jerzy Edmund
Dla mnie to zaczarowany wiersz o rytuałach milczenia we dwoje.
Jerzy Edmund
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- nie
- Posty: 1366
- Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Filiżanki
Witka, o co chodzi z tą Obroną Łużyna? Czytałem, ale nie widzę związku.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: Filiżanki
Mam takie skojarzenia , autor być może uchyli tajemnicy, jak nie - jego prawo, jak zbójeckie gwałcić.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Mchuszmer
- Posty: 578
- Rejestracja: 26 paź 2015, 21:15
- Lokalizacja: Kraków
Re: Filiżanki
Ewa, dzięki za ładnie zwersyfikowany i ciekawy koment:-D, no i za wysłuchanie wiersza. Lubię go, no a forma od niektórych moich, jak wiesz, zrozumialsza, ale to wszystko zależy od tego, co dany wiersz ma na celu;-)
Ale prawda, że cieszy mnie najbardziej, kiedy czytelnik popłynie sobie razem z formą i przekazem, ważne dla mnie.
Nie, nie gram, bawię się tylko strunami głosowymi i coś tam komponuję dłużej niż piszę (niestety na realizację tych pomysłów trzeba mieć sporo czasu). Hej!
Marcinie, tak, podoba mi się to podejście - no właśnie, co jest tu prawdziwe, a co nie. I taki to ich sztuczny światek. Fajnie, że się spodobały stuki:-) Pozdrowienia.
Jerzu, hm, może tu nieco większy się wydaje, ale nie zmieniałem prawie nic w sensie dodawania (może wykroiłem jedno słowo i dodałem gdzieś enter, heh). Fajnie to ująłeś - rytuały milczenia we dwoje, dzięki :-)
Liusah, witaj u mnie pierwszy raz:-) Dziękuję!
Edwardzie, to w sumie dobrze, bo wierszydło z prawie początków moich prób:-)
Dodano -- 09 lut 2017, 22:03 --
Witko, musiałem wyszukać, co to takiego, bo przyznaję, nie czytałem książki - a widzę, że wielka szkoda, więc chyba dzięki Tobie sięgnę :-)
Czyli nie zainspirowałem się - ale tak czy inaczej, skojarzenie ciekawe i w końcu styczne są (para z wiersza w dość nieautentycznym świecie gry).
Dzięki:-)
Ale prawda, że cieszy mnie najbardziej, kiedy czytelnik popłynie sobie razem z formą i przekazem, ważne dla mnie.
Nie, nie gram, bawię się tylko strunami głosowymi i coś tam komponuję dłużej niż piszę (niestety na realizację tych pomysłów trzeba mieć sporo czasu). Hej!
Marcinie, tak, podoba mi się to podejście - no właśnie, co jest tu prawdziwe, a co nie. I taki to ich sztuczny światek. Fajnie, że się spodobały stuki:-) Pozdrowienia.
Jerzu, hm, może tu nieco większy się wydaje, ale nie zmieniałem prawie nic w sensie dodawania (może wykroiłem jedno słowo i dodałem gdzieś enter, heh). Fajnie to ująłeś - rytuały milczenia we dwoje, dzięki :-)
Liusah, witaj u mnie pierwszy raz:-) Dziękuję!
Edwardzie, to w sumie dobrze, bo wierszydło z prawie początków moich prób:-)
Dodano -- 09 lut 2017, 22:03 --
Witko, musiałem wyszukać, co to takiego, bo przyznaję, nie czytałem książki - a widzę, że wielka szkoda, więc chyba dzięki Tobie sięgnę :-)
Czyli nie zainspirowałem się - ale tak czy inaczej, skojarzenie ciekawe i w końcu styczne są (para z wiersza w dość nieautentycznym świecie gry).
Dzięki:-)
mchusz, mchusz.