Już wtedy byłaś przy mnie,
no bo być musiałaś,
gdy żałosnym krzykiem bezsilnego protestu
obwieściłem wszem wokoło,
że już, żem ja jest tu
I znowu byłaś przy mnie
zasłuchana cała,
gdy śmiesznie wykrzywiony pewnego dnia z rana
z trudem wymamrotałem
pierwsze słowo - mama
Na szczęście byłaś przy mnie,
uważnie patrzyłaś,
gdy niezdarnie od ziemi oderwawszy ręce,
podreptałem do Ciebie
w pierwszych krok ów męce
Byłaś także koło mnie
na równi przejęta,
kiedy w grupie maluchów bliskich wręcz panice
po raz pierwszy ujrzałem
ławki i tablice
Jak zwykle byłaś przy mnie
może ciut zazdrosna,
gdy do innej, skrywając ręce roztrzęsione
mówiłem przed ołtarzem
„….biorę cię za żonę”
Więc wyjaśnij tu , proszę, jakże to możliwe,
kiedy los mi postawił próbę ważną, trudną,
to nie patrzyło na mnie twe oko troskliwe
gdym zaliczał egzamin
- moją noc poślubną?
Remanenty po liftingu: Troskliwość
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Remanenty po liftingu: Troskliwość
Ostatnio zmieniony 27 sty 2012, 23:07 przez Dante, łącznie zmieniany 1 raz.
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Remanenty po liftingu: Troskliwość
Chyba literówka.Dante pisze:te nie patrzyło na mnie twe oko troskliwe
Czytałem ze zdumieniem.
Dante na poważnie.
O matce, nawet z lekką nutą liryzmu...
No, k**, niemożliwe!
W końcu dobrnąłem do puenty i świat znowu stał się normalny.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Remanenty po liftingu: Troskliwość
Ale wszystko prawdziwe!skaranie boskie pisze:Czytałem ze zdumieniem.
Dante na poważnie.
O matce, nawet z lekką nutą liryzmu...
No, k**, niemożliwe!
W końcu dobrnąłem do puenty i świat znowu stał się normalny.



literówka poprawiona - dzieki

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Remanenty po liftingu: Troskliwość
Mam podobne odczucia jak Małpa - tyle ze może jestem mniej zdziwiony .
Z uszanowaniem L.G.

Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Remanenty po liftingu: Troskliwość
Bo kobieca intuicja pewnie i dobrze
Rozbawiłeś

Rozbawiłeś

Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: Remanenty po liftingu: Troskliwość
To było moim celem, dziekiNicol pisze:Rozbawiłeś

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)