W oczekiwaniu na świt
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
W oczekiwaniu na świt
wokół kładzie się mgła
blady księżyc jest moją najbliższą twarzą
ciemność przebiera palcami
w otwartych dłoniach nocy słyszę głos
jesteśmy cząstką siebie
nigdy nie zdołamy się całkowicie rozdzielić
słowa długo drżą w ciszy
przez jakiś czas muszę to znosić
są uczucia których wytłumaczyć nie sposób
szerokie łóżko pod ścianą stoi milczące
niczym drwiący uśmiech
blady księżyc jest moją najbliższą twarzą
ciemność przebiera palcami
w otwartych dłoniach nocy słyszę głos
jesteśmy cząstką siebie
nigdy nie zdołamy się całkowicie rozdzielić
słowa długo drżą w ciszy
przez jakiś czas muszę to znosić
są uczucia których wytłumaczyć nie sposób
szerokie łóżko pod ścianą stoi milczące
niczym drwiący uśmiech
Ostatnio zmieniony 04 mar 2017, 17:07 przez anastazja, łącznie zmieniany 1 raz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: W oczekiwaniu na świt
Tworzysz nastrój nocy.
Wydaje się niesamowitej, pełnej duchów, które uosabiane przez blady, jak ściana księżyc, otwarte dłonie nocy, z których słychać głos itp., krążą wokół peela (peelki), odbierając sen, zmuszając do nerwowego oczekiwania świtu.
W tym tle pojawia się szerokie łóżko pod ścianą, milczące... Widać jeszcze niedawno ktoś z niego nie milczał, skoro słowa pozostały i długo drżą w ciszy.
Wszystko jest ok, tylko skąd ta mgła wokół? Czyżby łóżko stało pod ścianą na zewnątrz budynku?

Wydaje się niesamowitej, pełnej duchów, które uosabiane przez blady, jak ściana księżyc, otwarte dłonie nocy, z których słychać głos itp., krążą wokół peela (peelki), odbierając sen, zmuszając do nerwowego oczekiwania świtu.
W tym tle pojawia się szerokie łóżko pod ścianą, milczące... Widać jeszcze niedawno ktoś z niego nie milczał, skoro słowa pozostały i długo drżą w ciszy.
Wszystko jest ok, tylko skąd ta mgła wokół? Czyżby łóżko stało pod ścianą na zewnątrz budynku?



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: W oczekiwaniu na świt
Dlaczego zaraz za oknem?skaranie boskie pisze:Wszystko jest ok, tylko skąd ta mgła wokół? Czyżby łóżko stało pod ścianą na zewnątrz budynku?
A może peelka chciała otulić się mgłą, może płakała i widzi przez mgłę. Jest wiele możliwości.
Dziękuję Skaranie, że w moje skromne progi zajrzałeś. To miłe.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: W oczekiwaniu na świt
A to tłumaczy wszystko. Dziękuję.anastazja pisze:A może peelka chciała otulić się mgłą, może płakała i widzi przez mgłę.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: W oczekiwaniu na świt
- proszęskaranie boskie pisze:A to tłumaczy wszystko. Dziękuję.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: W oczekiwaniu na świt
ten wers mnie ujął, wystarczy za cały wiersz;)anastazja pisze:blady księżyc jest moją najbliższą twarzą
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Re: W oczekiwaniu na świt
Bardzo mi sie podoba takie budowanie nastroju oparte na wewnetrznych rozterkach spowodowanych odejsciem bliskiej osoby. Piekna jest ta ciemnosc przebierajaca palcami. Piekna i bardzo wymowna. Jedynie puenta obniza poziom tego fajnego wiersza. Milczące łózko brzmi dosyc nachalnie w swojej prostocie i moim zdaniem ta animizacja mogłaby byc duzo lepsza. Ale generalnie wiersz mi sie podoba.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: W oczekiwaniu na świt
Dzięki Alku.
Tak myślę, czy aby nie zmienić tej puenty. Nie wiem może... póki co, dziękuję Jaguar.
Tak myślę, czy aby nie zmienić tej puenty. Nie wiem może... póki co, dziękuję Jaguar.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: W oczekiwaniu na świt
Księżyc zawsze jest trochę magiczny i tu też się udzielił 
podoba mi się bardzo

podoba mi się bardzo
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: W oczekiwaniu na świt
Masz rację, znaczy podmiot liryczny.anastazja pisze:słowa długo drżą w ciszy
przez jakiś czas muszę to znosić
są uczucia których wytłumaczyć nie sposób
