formowanie
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
formowanie
chcemy być lecz zawsze w końcówce sekundy znikamy bo
zaraz na nowej fali jak gałązka jak pisklę rzucane na świat
łakniemy jasnego kąta lub choćby konkretu snu
miejsc które bronią źródeł w utraconym czasie
czy tam byliśmy czy w nas się przegląda nić nieprzerwana
a jeśli tak... jaka myśl prowadzi sprawy czemu stawia na stole
świece w gryczanym miodzie i chleb kroi z wersów
gdy wyobrażeniem idą zielone rozlewiska jak myślisz
czy w weneckim lustrze
już nas obserwują widoki na przyszłość
zaraz na nowej fali jak gałązka jak pisklę rzucane na świat
łakniemy jasnego kąta lub choćby konkretu snu
miejsc które bronią źródeł w utraconym czasie
czy tam byliśmy czy w nas się przegląda nić nieprzerwana
a jeśli tak... jaka myśl prowadzi sprawy czemu stawia na stole
świece w gryczanym miodzie i chleb kroi z wersów
gdy wyobrażeniem idą zielone rozlewiska jak myślisz
czy w weneckim lustrze
już nas obserwują widoki na przyszłość
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: formowanie
konkretu snu - nie to, że dopełniaczowa, ale niejasna;
zatrzymuje (niepotrzebnie) zmuszając do zastanowienia,
czy chodzi o senny konkret, czy konkretny sen;
w czwartym wersie zapisałbym w utraconym czasie
końcówka fenomenalna

zatrzymuje (niepotrzebnie) zmuszając do zastanowienia,
czy chodzi o senny konkret, czy konkretny sen;
w czwartym wersie zapisałbym w utraconym czasie
końcówka fenomenalna

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: formowanie
Pierwsze dwie ciężkie od słów, nie dają się czytać z powodu balastu,
za to trzecia doskonała.
Jednak przeczytałem i pierwsze dwie. Ponownie. Spróbuj zrobić wersję lite.
za to trzecia doskonała.
Jednak przeczytałem i pierwsze dwie. Ponownie. Spróbuj zrobić wersję lite.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: formowanie
Zanim się ustosunkuję do całości, to jednak zatrzymało mnie raczej twoje zatrzymanie przy konkrecie snu, Jurku, ASceto.
Przepraszam, Ewo.
Dla mnie to magiczne sformułowanie, zalatujące nieco oksymoronem, ale tylko nieco. No, zatrzymuje, ale pozytywnie, a dlaczego ma nie zatrzymywać?
Owszem, wiersz powinien płynąć. Ale nieraz powinien zatrzymywać w pewnych miejscach. Przeszkody semantyczne ale w pozytywnym znów znaczeniu. W życiu też tak jest. Kiedy spoglądasz na kobietę, to nagle wzrok może zatrzymać sie na jednym szczególe, który się wyłamuje. A po chwli rozumiesz, że dodaje uroku i dopełnia piękno.
Konkret snu jest bardzo niejednoznaczny.
Wyrobiliśmy sobie awersję do dopełniaczy, koniecznej przecież części mowy. A to przez łatwiznę i powtarzalność niektórych, a może wielu metafor. Konkret snu jest inny. Tajemniczy.
Zaś wiersz płynie przez dopelnienia kolejnych chwil, obrazów jak migawek. Dużo tych obrazów porwanych, oderwanych. Sen scala, formuje choć złudnie, bo sam porwany udaje jednak konsekwentną całość, mimo obszarów nieciągłości i niedopowiedzeń. We śnie nie dziwimy się zbytnio sekwencjom nie do połączenia w realnym świecie. A to tam przede wszystkim chcielibyśmy formować, uładzać, tworzyć rzeczywistość.
I końcówka rzeczywiście świetna.
Przepraszam, Ewo, że zacząłem polemiką pod wierszem
Jurek
Przepraszam, Ewo.
Dla mnie to magiczne sformułowanie, zalatujące nieco oksymoronem, ale tylko nieco. No, zatrzymuje, ale pozytywnie, a dlaczego ma nie zatrzymywać?
Owszem, wiersz powinien płynąć. Ale nieraz powinien zatrzymywać w pewnych miejscach. Przeszkody semantyczne ale w pozytywnym znów znaczeniu. W życiu też tak jest. Kiedy spoglądasz na kobietę, to nagle wzrok może zatrzymać sie na jednym szczególe, który się wyłamuje. A po chwli rozumiesz, że dodaje uroku i dopełnia piękno.
Konkret snu jest bardzo niejednoznaczny.
Wyrobiliśmy sobie awersję do dopełniaczy, koniecznej przecież części mowy. A to przez łatwiznę i powtarzalność niektórych, a może wielu metafor. Konkret snu jest inny. Tajemniczy.
Zaś wiersz płynie przez dopelnienia kolejnych chwil, obrazów jak migawek. Dużo tych obrazów porwanych, oderwanych. Sen scala, formuje choć złudnie, bo sam porwany udaje jednak konsekwentną całość, mimo obszarów nieciągłości i niedopowiedzeń. We śnie nie dziwimy się zbytnio sekwencjom nie do połączenia w realnym świecie. A to tam przede wszystkim chcielibyśmy formować, uładzać, tworzyć rzeczywistość.
I końcówka rzeczywiście świetna.
Przepraszam, Ewo, że zacząłem polemiką pod wierszem
Jurek

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: formowanie
Leszku, toć lite, utrudniałyby czytanie jeszcze bardziej.
O ile to się trudno czyta.
O ile to się trudno czyta.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: formowanie
Bardzo przyjemnie się przeczytał.
Tekst wcale niezatajniaczony.
Najlepszego

Tekst wcale niezatajniaczony.
Najlepszego



Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: formowanie
Racja, zmieniłam konstrukcję nazbyt naciąganą (z utraconego czasu), dzięki.AS... pisze:w czwartym wersie zapisałbym w utraconym czasie
Nie wiem jak, nie umiem, chcąc zachować płynność. Dzięki.lczerwosz pisze:Pierwsze dwie ciężkie od słów, nie dają się czytać z powodu balastu,
za to trzecia doskonała.
Jednak przeczytałem i pierwsze dwie. Ponownie. Spróbuj zrobić wersję lite.
Trudno zatrzymać sen, uwierzyć w jego przeżywanie, a przecież to fakt, że powstaje, wywołuje obrazy, konkretne emocje.alchemik pisze:Zanim się ustosunkuję do całości, to jednak zatrzymało mnie raczej twoje zatrzymanie przy konkrecie snu, Jurku, ASceto.
Fantastyczna polemika, Jerzy.
Witka, nie tajniaczę, a przynajmniej nie było w pisaniu takiego zamiaru.
Dzięki, Panowie, za pochylenie się nad wersami.

Re: formowanie
O warsztacie nawet noe śmiem się wypowiadać, a sobie zabieram
miejsca które bronią źródeł w utraconym czasie i końcowy dwuwers - poezja

miejsca które bronią źródeł w utraconym czasie i końcowy dwuwers - poezja


-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: formowanie
Niezatajniaczony? To ja zaryzykuję tak:eka pisze: chcemy być lecz zawsze w końcówce sekundy znikamy bo
zaraz na nowej fali jak gałązka jak pisklę rzucane na świat
łakniemy jasnego kąta lub choćby konkretu snu
miejsc które bronią źródeł w utraconym czasie
czy tam byliśmy czy w nas się przegląda nić nieprzerwana
a jeśli tak... jaka myśl prowadzi sprawy czemu stawia na stole
świece w gryczanym miodzie i chleb kroi z wersów
gdy wyobrażeniem idą zielone rozlewiska jak myślisz
czy w weneckim lustrze
już nas obserwują widoki na przyszłość
Napięcie między BYĆ i MIEĆ. Z autentycznego bycia wobec Prawdy wytrąca nas poszukiwanie bezpieczeństwa, pewności. Na tym świecie tylko bywamy, a Prawda jest dotykalna, ale nieuchwytna. Najbardziej dostępna w pytaniach. Stąd nawet sen jest bardziej konkretny.
- przeczuwam, ale nie mam pewności.miejsc które bronią źródeł w utraconym czasie
Pytanie o nieśmiertelność (nić nieprzerwana) - przepięknie wyrażone! Czy Tam możliwe jest bycie w pełni? Stół, świece, chleb i wersy - kojarzą mi się z ołtarzem, nabożeństwem. Pytanie o tożsamość Boga. Zielone rozlewiska czytam jako przestrzeń, oddech, a więc otwartość człowieka na wszystko, co widzi i doświadcza.
Widoki na przyszłość - czy każdemu przyjdzie "urządzić się w życiu", odwiesić na kołek powyższe rozważania. Czy czai się proza życia.
Temat mnie porywa. Nastrój zaklina, widzę i chłonę obrazy. Nawet, jeżeli pokręciłam po swojemu znaczenie, to bardzo gratuluję Ewo tego wiersza. Pozdrawiam, Ania
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: formowanie
Dobre pytania, ale czy istnieją na nie dobre odpowiedzi? Sam nie wiem;)