wyrwana z dawnych lat
uskoku sejsmicznego między
wielką płytą a dziesięcioma hektarami
spod ściany na potupajce
też jest przy kasie płacimy
każde za swoją gwiazdę betlejemską
szukanie miłości w stogu siana
pod obrusem na stole wigilijnym
Marlena
-
- Posty: 98
- Rejestracja: 19 lut 2017, 23:49
Re: Marlena
Cześć witka,
przyznam, że czytam wszystkie, albo prawie, z Twoich publikacji tutaj, ale nie wszystkie rozumiem. Trudno jakoś skomentować. Ale ten wiersz jest czytelny i przejrzysty jak oczy wiejskich dziewczyn. Bardzo mi się podoba i jego zwięzła treść, niepozbawiona gorzkiej refleksji i środki wyrazu. Pozdrawiam, A.
przyznam, że czytam wszystkie, albo prawie, z Twoich publikacji tutaj, ale nie wszystkie rozumiem. Trudno jakoś skomentować. Ale ten wiersz jest czytelny i przejrzysty jak oczy wiejskich dziewczyn. Bardzo mi się podoba i jego zwięzła treść, niepozbawiona gorzkiej refleksji i środki wyrazu. Pozdrawiam, A.