trzymasz worki ziemi kwiatowej pod paznokciami
u mnie na balkoniku jak to w bidulu nawyki z poprawczaka
czas niewyszturchany dla dłoni rozpacierzonych
w dawaniu i oczekiwaniu słowa i niedosyt oczu
rozbiegają się jakby po miejsce w albumie
a nie to co po drodze jest do podniesienia
uziemienie
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
uziemienie
Ostatnio zmieniony 17 mar 2017, 10:48 przez witka, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- jaguar
- Posty: 364
- Rejestracja: 15 lut 2017, 4:04
Re: uziemienie
Witaj, Witko. Ciezko mi sobie wyobrazic "worki ziemi (..) pod paznokciami", a gdy sobie wyobrazam to wyglada to komicznie.
"rozbiegają jakby po miejsce w albumie" - tutaj brzmi niezrecznie i zamieniłabym "rozbiegają" na biegną, rozbiegają się w poszukiwaniu - cos w tym stylu. "Niewyszturchany" tez brzmi nieadekwatnie w polączeniu z rozpacierzonymi dłońmi. Trzeba tu jeszcze poszlifowac, wg mnie. Dobrego dnia
"rozbiegają jakby po miejsce w albumie" - tutaj brzmi niezrecznie i zamieniłabym "rozbiegają" na biegną, rozbiegają się w poszukiwaniu - cos w tym stylu. "Niewyszturchany" tez brzmi nieadekwatnie w polączeniu z rozpacierzonymi dłońmi. Trzeba tu jeszcze poszlifowac, wg mnie. Dobrego dnia

-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
-
- Posty: 78
- Rejestracja: 12 lut 2017, 23:41
Re: uziemienie
witka pisze:trzymasz worki ziemi kwiatowej pod paznokciami
u mnie na balkoniku jak to w bidulu nawyki z poprawczaka
zostaje czas niewyszturchany dla dłoni rozpacierzonych
w dawaniu i oczekiwaniu słowa i niedosyt oczu
rozbiegają się jakby po miejsce w albumie
a nie to co po drodze jest do podniesienia
"zostaje czas niewyszturchany dla dłoni rozpacierzonych"- nie rozumiem tego. czytam: różne drogi. "worki ziemi pod paznokciami", "sierociniec" i podsumowanie obu ostatnią strofą.
