Piąta pora roku

[alchemik]

Ewa, czemu ja nie widzę żadnych komentarzy, oprócz Twojego kciuka?

To feler tymczasowy?

Czy komentarze wrócą?

Dodano -- 20 paź 2015, 19:43 --

Spróbuję jeszcze raz.
Mam pomysł. Może Ty je widzisz, ale ja nie.
Mam puste okna zamiast komentarzy.
Czy to się zmieni?

Pomysł zadziałał, a więc nie jestem taki głupi na jakiego piszę.
Znikły mi zwykłe komentarze, wszystkich was, łącznie z moimi. Kiedy ujmuję w cytat, to się zachowują.

Wybiórcze zanikanie, bo nawet podpis wcięło mi częściowo.

[eka]

What? Zniknęła Ci pierwsza strona?
Ja widzę wszystko na swoim miejscu. Ty nie upijaj swego laptopa

[alchemik]

No właśnie, nie widzę Twojego wpisu o ile jest,

Widzę ten emotikon, który jak dla mnie jest cholernie erotyczny.

Zwłaszcza na tym pustym tle.
Zrób to co ja, ujmij wypowiedź w cytat. I powiedz mi, co o tym myślisz.

To już niekonieczne po resecie, aczkolwiek całkiem miłe.

Se wratilo.

[Liliana]

z interpunkcją jest świetnie,
niebanalnie napisane, a te prząśle - cudne, tak mi jakoś Leśmianem zapachniało,

pozdrawiam

[alchemik]

Jakieś dwa lata temu dostałem komentarz od Liliany, bardzo cenionej przeze mnie poetki.
Dopiero teraz odpowiadam.
Dziękuję.

Dla wyciągnięcia staroci na wierzch i nie tylko.

Bowiem własne wiersze, też można wartościować.
A ja uznałem ten za więcej niż dobry.
Kradzione chwile na miłość.
Sonet romantyczny łamany kołem współcześności.
Bo współczesność znowu upomina się o to, żeby kraść i odkładać się do piątej pory roku.
Prząśle doniczkowe, to męczenie tych stworzeń napędzanych uczuciami i emocjami.
Dajmy im się popaść. Skradnijmy parę chwil. Nie dla siebie tylko.

JES

[Stella]

W żadnym razie nie studź zmysłów


Prześliczny kawałek poezji, można jeść garściami.

A tak nawiasem mówiąc, wywołuje u mnie skojarzenia z zielem przęśli (np. kaukaskiej), która to zawiera efedrynę, ta zaś tak wspaniale działa tam... tu i gdzieniegdzie.

[alchemik]

He, wszelkie podobieństwo nazw i imion jest zupełnie przypadkowe.
Chociaż efedryna może być półproduktem wyjściowym to produkcji metamfy. A ta jest substancją mocno pobudzającą.

Dziękuję za komentarz i ciekawostkę, Stello

Jerzy

[Liliana]

Jakieś dwa lata temu dostałem komentarz od Liliany, bardzo cenionej przeze mnie poetki.
Dopiero teraz odpowiadam.
Dziękuję.

Nic się nie stało, Jerzy. Mnie też się zdarza odpowiadać z opóźnieniem.
Za bardzo cenioną poetkę pięknie dziękuję, choć to chyba na wyrost.

Pozdrawiam serdecznie