szpetny

[4hc]

szpetny


ładny chłopak z bliznami na duszy
ropiejące i głębokie na dwa palce
ciągle je drapie i nie może przestać
kumulując na nich brud w wymianie na strupy
pod paznokciem

całkiem ładny, nawet bystry
ale miewa dni kiedy wychodzi
bo wnętrza zakleszczają w dziwne stany
skupienia między cieczą a stałym
plazmatyczne odruchy ma

przecieram oczy, zamykam oczy wierzchem dłoni
już tak mówiłem, tamtego siebie nie odgonię
mimo to pamiętam że jesteś

całkiem ładna dziewczyno, z bliznami na duszy
ropiejące i głębokie na dwa palce
ciągle je drapiesz nie mogąc przestać
kumulujesz na nich brud wymieniając na strupy
pod paznokciem

ładna, nawet bystra
ale miewa dni kiedy wychodzi
bo wnętrza zakleszczają w dziwne stany
skupienia między cieczą a stałym
plazmatyczne odruchy ma

[eka]

WOW, liryczna symetria osobowości, łamana zwrotką trzecią.
Mocne, zintensyfikowane obrazy - aż bolą, świetny wiersz na bardzo trudny, bolesny temat.
Na długo zapamiętam.

[Henryk VIII]

Witaj,
tekst z tych, który na pewno nie przemknie w pamięci bez echa. Piszesz:" przecieram oczy, zamykam oczy wierzchem dłoni
już tak mówiłem, tamtego siebie nie odgonię" - ten fragment jak dla mnie działający najmocniej, mocniej od opisów blizn...

h8

[4hc]

Cieszę się że txt zrobił pozytywne wrażenie