Zamulony brzeg

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Halmar

Re: Zamulony brzeg

#11 Post autor: Halmar » 09 kwie 2017, 20:32

.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2017, 15:46 przez Halmar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: Zamulony brzeg

#12 Post autor: tabakiera » 09 kwie 2017, 20:33

Tonący chwyta się brzytwy. :cha:

Już nie śmiecę.

Halmar

Re: Zamulony brzeg

#13 Post autor: Halmar » 09 kwie 2017, 20:35

.
Ostatnio zmieniony 10 kwie 2017, 15:45 przez Halmar, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zamulony brzeg

#14 Post autor: mirek13 » 10 kwie 2017, 15:12

Czasami pozwalał.
Kiedy kobieta myliła księżyc z jego odbiciem.
Kiedy na siłę budowała harem, a potem gubiła się w pokojach.
Nie jesteś Hafsie. Sama położyłaś temat, to nie baw się teraz z innymi w bałtadżych.

Halmar

Re: Zamulony brzeg

#15 Post autor: Halmar » 10 kwie 2017, 15:45

Nie wiem, o co chodzi, ale skoro moje komentarze kogoś tu uraziły, pozwolę sobie je wykasować.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zamulony brzeg

#16 Post autor: mirek13 » 10 kwie 2017, 16:04

Sobie pozwól.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: Zamulony brzeg

#17 Post autor: alchemik » 10 kwie 2017, 16:10

Mirku, Saskię to ja pamiętam z Twojego opowiadania.
Moiry to kurwy.
Jedna obcięła mi stopę.
Widocznie pokłóciły się siostrzyczki, bo żyję i mam się dobrze. Dodatkowo z miłością w sercu i gdzie tam jeszcze.
Mój brzeg jest piaszczysty z widokiem na lazur morza i oczu.
Lubię taką magię w poezji.
Uczeń zaczyna przerastać mistrza, a to daje zadowolenie.
Nigdy nie było zawiści w moim sercu.
Pozdrawiam serdecznie.
Ja, póki co bezalkoholowo.
Ale dla Ciebie :vino:

Ino dlaczego uparciuchu umieściłeś to w okruchach poetyckich.
Przeniosą do białych i wolnych ani chybi.
Ale nie wszczynaj wojny, bo tam jego miejsce.
I w moim koszyku kwietniowym.

Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zamulony brzeg

#18 Post autor: mirek13 » 10 kwie 2017, 17:02

Coś w niej jest. Pamiętasz ją z "Baru Zacisze".
Nie wiem, Jerzy, gdzie to powinno być.
A Twój brzeg jest taki sam, jak mój. Tylko mój jest trochę młodszy, ale to z pewnością nie jest żadna złośliwość.
Raczej smutna kwerenda ksiąg metrykalnych.
To trzymaj się, pedagogu. Wiesz, że nigdy nie uciekłem od przyznania się, kto mnie uczył pisać wierszydła. :be:

Halmar

Re: Zamulony brzeg

#19 Post autor: Halmar » 10 kwie 2017, 21:59

mirek13 pisze:Sama położyłaś temat, to nie baw się teraz z innymi w bałtadżych.
Jeszcze tylko pozwolę sobie à propos haremu - ja się nie bawię, bo to ani mój cyrk, ani moje małpy. A od przybytku czasem głowa boli.

Awatar użytkownika
mirek13
Posty: 849
Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23

Re: Zamulony brzeg

#20 Post autor: mirek13 » 11 kwie 2017, 0:51

No jasne.

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”