lubię je
Między ścianami
- EdwardSkwarcan
- Posty: 2660
- Rejestracja: 23 gru 2013, 20:43
Re: Między ścianami
Dla Asa. Zmieniały się smaki i gusty. W czym gorszy dopełniacz od mianownika?
To pytanie z ciekawości.
Czekam na odpowiedź, bo nikt nie jest wyrocznią w poezji.
Zawsze łamano kanony.
Stelli: lubię Twoją przewrotność w tekstach, bo białe staje się czarne.
Myślałem i nie potrafiłem Cię rozszyfrować.

To pytanie z ciekawości.
Czekam na odpowiedź, bo nikt nie jest wyrocznią w poezji.
Zawsze łamano kanony.
Stelli: lubię Twoją przewrotność w tekstach, bo białe staje się czarne.
Myślałem i nie potrafiłem Cię rozszyfrować.
-
AS...
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: Między ścianami
ależ, zacny Edwardzie
przed miłośnikami dopełniaczy bramy do kariery są szeroko otwarte:
mogą bez trudu zostać posłami, senatorami, albo kaznodziejami;
na tych, którzy się nie załapią, czekają intratne posady w reklamie...
nie każdy musi być poetą;
mówisz o łamaniu kanonów i jesteś w sprzeczności z samym sobą:
bo to właśnie stosowanie dopełniaczy stało się kanonem,
zwłaszcza dla początkujących i miernych poetów;
może dlatego stały się passe;
nawet w literaturze anglojęzycznej;
a tak się składa, że w języku angielskim istnieje tylko jeden przypadek,
pech chce: dopełniacz
jeżeli sądzisz, że w poezji amerykańskiej albo angielskiej roi się od dopełniaczy,
to jesteś w grubym błędzie;
przekonaj się sam, bo ja oczywiście wyrocznią nie jestem;
pozdrowienia;
przed miłośnikami dopełniaczy bramy do kariery są szeroko otwarte:
mogą bez trudu zostać posłami, senatorami, albo kaznodziejami;
na tych, którzy się nie załapią, czekają intratne posady w reklamie...
nie każdy musi być poetą;
mówisz o łamaniu kanonów i jesteś w sprzeczności z samym sobą:
bo to właśnie stosowanie dopełniaczy stało się kanonem,
zwłaszcza dla początkujących i miernych poetów;
może dlatego stały się passe;
nawet w literaturze anglojęzycznej;
a tak się składa, że w języku angielskim istnieje tylko jeden przypadek,
pech chce: dopełniacz
jeżeli sądzisz, że w poezji amerykańskiej albo angielskiej roi się od dopełniaczy,
to jesteś w grubym błędzie;
przekonaj się sam, bo ja oczywiście wyrocznią nie jestem;
pozdrowienia;
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: Między ścianami
Masz powtórzone "chciały, chcę".
Wprawdzie w sporej odległości, ale wolałabym tego uniknąć.
Wystarczy zmienić na: "by tańczyć sama".
Wprawdzie w sporej odległości, ale wolałabym tego uniknąć.
Wystarczy zmienić na: "by tańczyć sama".
- pan_ruina
- Posty: 203
- Rejestracja: 16 sty 2017, 10:04
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Między ścianami
Świetnie utkałaś tu miejski klimat. Dobre pisanie:)
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Między ścianami
Stella+ja pisze:nie mogę spacerować nocami sama
stare puste kamienice wciągają mnie
przez popękane usta do ciemnych bram
jeszcze by chciały poczuć w sobie puls
a dozorcy przychodzą zbyt rzadko
i dzwonki tramwajów takie odległe
wiedzą że ja słyszę to
co już jest głuche
co spróchniało w ziemi
lub gna po granice dwóch światów
spiralnie skręcone schody i spocone rury
między ścianami
poukładane jak historyczne książki
przez okna sączy się latarniany swing
wychodzę
chcę zatańczyć na powietrzu
-
Stella
Re: Między ścianami
Leszku, Stella docenia, ale niepokorna to sztuka 
Ed, poczytam to sobie za komplement
dzięki serdeczne
Ed, poczytam to sobie za komplement
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: Między ścianami
Podoba mi się ta historia. Stare kamienice, pomimo ciężkiego klimatu mają swój urok i magię, ale emanują też szarością i smutkiem. Zwłaszcza te nieodrestaurowane. Twoja peelka Stello pełna żywiołowości i ciekawości prowadzi nas tymi krętymi schodami byśmy przez chwile poczuli ten niepowtarzalny czar. Z przyjemnością przeczytałam i powłóczyłam się razem z Twoją bohaterką, pozdrawiam. 
