kiedy Mały Książę próbował zachowań Zeusa
a ktoś inny jeździł na bizonie
różyczki kilkadziesiąt hektarów kalafiora
tutaj w lipcu pachniało rzepaczyskiem już za wsią
droga nierówna jak leżąca na boku dziewczyna
pod wędrującą rękę odprowadzaliśmy księżyc
z przerzuconymi za moją głowę dłońmi
zawiązanymi długimi rękawiami pozostaje cała
jak każda która próbowała złapać wiatr
( alternatywna wersja sugerowana przez ekę - którą trudno przechwalić )
różyczki
kilkadziesiąt hektarów kalafiora
a w lipcu pachniało rzepaczyskiem
już za wsią
droga nierówna jak leżąca na boku dziewczyna
pod wędrującą rękę odprowadzaliśmy księżyc
z dłońmi
przerzuconymi za moją głowę
zawiązanymi długimi rękawami
pozostaje cała
jak każda która próbowała złapać wiatr
o Marysi
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: o Marysi
--------------------witka pisze:kiedy Mały Książę próbował zachowań Zeusa
a ktoś inny jeździł na bizonie
różyczki kilkadziesiąt hektarów kalafiora
tutaj w lipcu pachniało rzepaczyskiem już za wsią
droga nierówna jak leżąca na boku dziewczyna
pod wędrującą rękę odprowadzaliśmy księżyc
z przerzuconymi za moją głowę dłońmi
zawiązanymi długimi rękawiami pozostaje cała
jak każda która próbowała złapać wiatr
różyczki
kilkadziesiąt hektarów kalafiora
a w lipcu pachniało rzepaczyskiem
już za wsią
droga nierówna jak leżąca na boku dziewczyna
pod wędrującą rękę odprowadzaliśmy księżyc
z dłońmi
przerzuconymi za moją głowę
zawiązanymi długimi rękawami
pozostaje cała
jak każda która próbowała złapać wiatr
-----------------------------------
: ) Pozdrawiam wiatr.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Re: o Marysi
Kłaniam się. Chyba załączę Twoją alternatywną wersję.
Wiadomym czynię, że moja nadwaga nie wzięła się z komsumpcji rozumów.

Wiadomym czynię, że moja nadwaga nie wzięła się z komsumpcji rozumów.

Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka