na niebie... bez granic
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: na niebie... bez granic
Czy jerzyki w pierwszym wersie to nie ptaki?
Jeśli tak, powinno być "rz".
Chyba, że ten zapis to celowy zabieg, czego nie wykluczam, np.
to może być skojarzenie śmigłych jeżyków (czegoś kolczastego) z ptakami.
Widzę, że kontynuujesz wątek kultu wnętrza kobiecego wiersza.
Dobra, odszymkowa inspiracja.
Jeśli tak, powinno być "rz".
Chyba, że ten zapis to celowy zabieg, czego nie wykluczam, np.
to może być skojarzenie śmigłych jeżyków (czegoś kolczastego) z ptakami.
Widzę, że kontynuujesz wątek kultu wnętrza kobiecego wiersza.
Dobra, odszymkowa inspiracja.
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: na niebie... bez granic
Piękna epistoła, niewymuszone wyznanie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: na niebie... bez granic
Masz całkowitą rację, to miał być celowy zabieg. Może powinienem dać te jeżyki w kursywie.tabakiera pisze:Czy jerzyki w pierwszym wersie to nie ptaki?
Jeśli tak, powinno być "rz".
Chyba, że ten zapis to celowy zabieg, czego nie wykluczam, np.
to może być skojarzenie śmigłych jeżyków (czegoś kolczastego) z ptakami.
Widzę, że kontynuujesz wątek kultu wnętrza kobiecego wiersza.
Dobra, odszymkowa inspiracja.
Jednak chyba wrócę do mojej pierwotnej wersji, kiedy to jerzyki są najszybszymi ptakami i jednocześnie moim imieniem.
I faktycznie, to Szymek dał mi impuls, pewną inspirację swoim wierszem czy tamten mężczyzna czyta twoje wiersze
Dziękuję za czytanie i komentarz, Dorotko.
Jeżyk
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Re: na niebie... bez granic
Ech, te Jeżyny. Wszędzie się pieruństwo wciśnie tymi zuchwałymi, kolczastymi pędami.
Między wersy, palce i uczucia. Rozgrzane upałem, zniewalające owoce wchodzą do ust bez pytania.
Oh, Blackberry mine.
Taka mała dygresja o jeżynkach
Niezbadane konstellacje, przestrzenie, komety, ekstatyczne, jak poezja.
Takie Twoje. Rzecz jasna to komplement
Między wersy, palce i uczucia. Rozgrzane upałem, zniewalające owoce wchodzą do ust bez pytania.
Oh, Blackberry mine.
Taka mała dygresja o jeżynkach

Niezbadane konstellacje, przestrzenie, komety, ekstatyczne, jak poezja.
Takie Twoje. Rzecz jasna to komplement

- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: na niebie... bez granic
Hmm, to może Jeżynowe wino na upały, lady bj? 

* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: na niebie... bez granic
zacny Jurku, przepraszam za offtop;
nie wiem czy to oglądałeś:
https://www.youtube.com/watch?v=Ke9sYr7xLNU
bo ja dopiero dzisiaj przez ciężki przypadek
wpadłem na ten link...
pozdrowienia
nie wiem czy to oglądałeś:
https://www.youtube.com/watch?v=Ke9sYr7xLNU
bo ja dopiero dzisiaj przez ciężki przypadek
wpadłem na ten link...
pozdrowienia
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Re: na niebie... bez granic
Żaden offtop, ASie.
Wiesz po prostu, co mnie interesuje.
Wyobraź sobie, że ja już kiedyś na ten odcinek trafiłem.
Jednak teraz z zaciekawieniem oglądnąłem sobie jeszcze raz.
Niesamowite, jak niewiele jest nam dane ujrzeć. A z drugiej strony ten pęd ludzi, żeby zajrzeć pod podszewkę szaty Boga.
Cieszę się, że mamy podobne zainteresowania.
Jurek
Wiesz po prostu, co mnie interesuje.
Wyobraź sobie, że ja już kiedyś na ten odcinek trafiłem.
Jednak teraz z zaciekawieniem oglądnąłem sobie jeszcze raz.
Niesamowite, jak niewiele jest nam dane ujrzeć. A z drugiej strony ten pęd ludzi, żeby zajrzeć pod podszewkę szaty Boga.
Cieszę się, że mamy podobne zainteresowania.
Jurek
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: na niebie... bez granic
Miejscami trochę bym go przycięła, ale to tylko moje widzimisię, każdy ma swoje
W puencie nie pasuje mi "jej" ma końcu wersu przeniosłabym go do ostatniego, oddzielając od całości, ale to subiektywne spojrzenie.
Bardzo ładne trzy ostatnie cząstki. Sporo w nich zmysłowości.

Bardzo ładne trzy ostatnie cząstki. Sporo w nich zmysłowości.

- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Re: na niebie... bez granic
Pierwsze dwa wersy zapraszały mnie w niesamowitą podróż,
a później mi jakoś zdechło,
jakby brakowało mi więcej informacji,
jakby brakowało mi łączników pomiędzy strofkami.
Wiersz mi nie płynie ale skacze z myśli na myśl
Nie wiem, czy słusznie, ale puenta skojarzyła mi się z wierszem Szymka
i bardzo mi się podoba,
chociaż mam wrażenie,
że czegoś mi brakuje.
Sorry Jerzy, ale czytałam Twoje o wiele lepsze wg mnie wiersze.
a później mi jakoś zdechło,
jakby brakowało mi więcej informacji,
jakby brakowało mi łączników pomiędzy strofkami.
Wiersz mi nie płynie ale skacze z myśli na myśl
Nie wiem, czy słusznie, ale puenta skojarzyła mi się z wierszem Szymka
i bardzo mi się podoba,
chociaż mam wrażenie,
że czegoś mi brakuje.
Sorry Jerzy, ale czytałam Twoje o wiele lepsze wg mnie wiersze.
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia