Rakta.

[Karma]

To objawia się tym, że kiedy umrą,
spadną i zmienią się w proch,
twoje jest pierwsze na tle granatowych łąk.

Wystarczy - zerknę na rzęsę w lusterku,
wytrę policzek do szpiku lub miazg,
w których zakorzeniło się imię tamtej.




Z cyklu: To zaraz znika.
Jagoda Mornacka.
07.06.2017.

[witka]

Oj czekałem na nowe, rozbudowane w jednej kratce sudoku.
Rakta, zwana przez moją przypadlość do literówek ratką, czyli racicą edytorską - może być.

Wszystko mi się zacykliło płodnością Jagódki.
Nie wkurzę Ciebie, że to najlepszy wiersz.
Taki sam, z tej samej półki.
O spólkowaniu zmilczę.

[Karma]

A tam płodnością - jak Ona bez.

Niemniej, nie wiem czy cieszyć się, że trzymam poziom - bo w miarę - czy raczej ciągle to samo i już nawet nie chce się zaglądać.

Niemniej, dzięki za czytanie.

[witka]

Lubię czytać Wasze teksty - zmuszają do myślenia, przeganiają szare komórki.
Jest w nich także pewien rodzaj wrażliwości, który może ubogacić.
Dobrowolna duchowa emigracja.

[Karma]

W takim razie polecamy się na przyszłość

[witka]

nie musisz

[eka]

To objawia się tym, że kiedy umrą,
spadną i zmienią się w proch (,)
twoje jest pierwsze na tle granatowych łąk, . (?)

Wystarczy - zerknę na rzęsę w lusterku,
wytrę policzek do szpiku lub miazg,
w których zakorzeniło się imię tamtej.




Z cyklu: To zaraz znika.
Jagoda Mornacka.
07.06.2017.

Może znika, ale zostaje. R(e):akta
---------------
Twoje - tamtej: to ta sama osoba?
Chyba nie.
Mam wrażenie, że kondensujesz za mocno.

[Karma]

Mam wrażenie, że wyznaje.
Ze dwie różne.

Ze tamta nie ma już znaczenia, bo kiedy spadają gwiazdy, niezłej imię wypowiadam jako życzenie.

Ale ja się nie znam.