niefart czy co innego

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

niefart czy co innego

#1 Post autor: lczerwosz » 30 cze 2017, 23:11

zostawiłem nieład
nieposprzątane

specjalnie
aby zaznaczyć
nieobecność przez chwilę
i tak wyszło

podpis na ławce w parku
zamalują zieloną farbą

a teraz
nie śpieszy się nikomu
i tak wieczne spóźniam się
na szczęście



-------------- starsza wersja -------------

zostawiłem nieład
nieposprzątane

specjalnie
aby zaznaczyć
nieobecność przez chwilę
i tak wyszło

podpis na ławce w parku
zamalują zieloną farbą

a teraz
nie śpieszy się nikomu
i tak zawsze się spóźniam
na szczęście

wieczne

Stella

Re: niefart czy co innego

#2 Post autor: Stella » 01 lip 2017, 0:30

Ładna, nostalgiczna liryka.
Wszystkich nas "zamalują".
Podoba mi się ten wiersz. Trafia w czuły punkt. Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
WHITE RAVEN
Posty: 243
Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
Płeć:

Re: niefart czy co innego

#3 Post autor: WHITE RAVEN » 01 lip 2017, 7:46

Piękny wiersz... :)
Bez człowieka było by pusto ale gdyby zabrakło natury byłby Armagedon.
Kochają tylko odważni a nienawidzą tchórze .

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Re: niefart czy co innego

#4 Post autor: Nula.Mychaan » 01 lip 2017, 8:16

lczerwosz pisze:zostawiłem nieład
nieposprzątane
Zgrzyta mi w pierwszej strofce użycie synonimów.
Moim zdaniem jedno z nich, spokojnie dla treści, można by było pominąć
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: niefart czy co innego

#5 Post autor: Ania Ostrowska » 01 lip 2017, 8:43

w moi odczuciu wiersz mógłby się obejść bez ostatniego wersu "wieczne".
Początek wiersza i fragment
podpis na ławce w parku
zamalują zieloną farbą

nie zostawiają wątpliwości, o jakiej nieobecności mowa, a takie łopatologiczne dopowiadanie, dostawanie kropeczki na "i" zawsze mnie trochę drażni.
Pozdrawiam

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: niefart czy co innego

#6 Post autor: AS... » 03 lip 2017, 18:51

sprytne i konkretne; szacun
:beer:

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: niefart czy co innego

#7 Post autor: tetu » 03 lip 2017, 19:31

Czytam Leś bez drugiego i ostatniego wersu, pozdrawiam.

AS...
Posty: 989
Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
Lokalizacja: Kraków

Re: niefart czy co innego

#8 Post autor: AS... » 03 lip 2017, 21:09

pozwolisz Tetu, że zapolemizuję :)

bo ja zawsze się spóźniam na obiad,
na kolację i na szczęście
spóźniłem się na imprezę
na której pito mało zacny alkohol;
dzięki temu widzę:)
fart
ostatni wers to majstersztyk

co do drugiego wersu:
"nieład" ma szerokie spektrum znaczeń;
dla mnie np nie są nieładem stosy kiepów
w samochodowej popielniczce,
ale każde niewłaściwe mruknięcie silnika
jest alarmem do posprzątania przyczyny...
"nieporządek" dookreśla na czym "nieład" polega;
tak więc "nieład" i "nieporządek"
w wydaniu zacnego Leszka
nie są synonimami...

pozdrowienia
:rosa:

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Re: niefart czy co innego

#9 Post autor: tetu » 03 lip 2017, 21:59

Ależ oczywiście że pozwolę :)
Bardzo fajnie wytłumaczyłeś, tyle tylko Asie, że nie napisałam nigdzie że w tym wierszu "nieład" i "nieporządek" to to samo. Tutaj to taka różnica jak między miastem, a wsią. Czytam bez drugiego wersu, bo właśnie to dookreślenie jest moim zdaniem zbędne. Sama wolę szukać drogi. Dla mnie nieład (fakt, szerokie spectrum) to jeszcze granica przyzwoitości, artyzm :) Natomiast nieporządek czyli bałagan, chaos to już taki stan gdzie często bardzo trudno się odnaleźć. Może i ma to tutaj swoje uzasadnienie, ale zdecydowanie wolę sama pogmerać.
Ostatni wers także wg mnie dopowiada. Dziękuję za próbę wyjaśnienia i pogadankę :rosa:

Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Re: niefart czy co innego

#10 Post autor: Marcin Sztelak » 04 lip 2017, 6:34

A ja bym ten nieład odrzucił, bo to chaos niezawiniony i ostatnie słowo, bo wiadome.
Zamalują, oj zamalują...

Pozdrawiam.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”