Temat: Śmiech to zdrowie
Autor nr 1
Brak tekstu
*****************************************************************************
Autor nr 2
-Witaj Sten.-barczysty mężczyzna w białym garniturze nawet nie drgnął na swoim krześle.
-Witaj Sten.-powtórzyłem głośniej. Spojrzały na mnie zapłakane oczy osadzone w twarzy jak gdyby ciosanej w kamieniu. Twarde i kanciaste rysy wojownika poznaczone śladami łez.
-Witam pana, ona wciąż gra, to już tydzień bez przerwy, bez przerwy i wciąż tę samą melodię. - spokojny głos, gruby i chropowaty, stworzony do wojennych okrzyków, a nie do wzruszeń.
-Wejdę tylko na chwilę. - to nie stosowne, żebym się tłumaczył, w końcu to moja córka była za drzwiami, a przed drzwiami warował ktoś, kogo dawno temu zatrudniłem jako psa obronnego dla niej, ale też pokochał ją jak pies, a ja... ja odczułem litość, chciałem okazać choć cień szacunku.
Kolejne pomieszczenie spowite było cieniem ciężkich, białych firan. Pod oknem stało łóżko z ciemnego dębu, masywne i z baldachimem z białego atłasu, pościel na łóżku nieskazitelna, czysta i widocznie nie używana. Po środku czarne pianino, tyłem do mnie. Dźwięk z niego wydobywał się jakby zmęczony, muzyka instrumentu stapiała się z muzyką graną na instrumencie, klawisze, młoteczki i struny, jedna kojąca melodia. Stałem chwilę odczuwając się jako intruza, jak bezbożnik świadom grzechów w katedrze Boga. Dwa kroki w przód, dwa w bok, w stronę łóżka, tyle tylko, żeby na nią spojrzeć.
Była podobna do swojej matki, długie, ciemne włosy w falach spływały na ramiona i plecy. Twarz spokojna i gładka, gładka ponieważ nie wyrażała nic, można by pomyśleć, że pusta, ale wtedy zaczynała wyrażać wszystko. Powoli zacząłem wycofywać się.
-Bądź zdrów ojcze. - spojrzałem na nią, a ona uśmiechnęła się do mnie, by po chwili jej twarz wygładziła się znowu, oczy zaszły mgłą, a melodia spod jej dłoni jak gdyby niczego nie zauważyła .
proza - eliminacje; p. 1/ankieta
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
proza - eliminacje; p. 1/ankieta
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: proza - eliminacje; p. 1/ankieta
Autor nr 1
średnia ocena: brak
punkty: 0
Autor nr 2
średnia ocena: 3.10
punkty: 3
średnia ocena: brak
punkty: 0
Autor nr 2
średnia ocena: 3.10
punkty: 3
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl