niefart czy co innego
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: niefart czy co innego
Co do fragmentu:
zostawiłem nieład
nieposprzątane
tak specjalnie
aby zaznaczyć
Tak sobie pomyślałem, że to są właściwie dwa zdania:
Zostawiłem nieład.
Nieposprzątane (jest) tak specjalnie, aby zaznaczyć...
I dlatego jest pewien nadmiar słów blisko opisujących to samo, czyli chaos. Ale przy okazji usuwam pierwsze tak.
Co do drugiego zarzutu, który się przewija, na swą obronę na początek lekko to inaczej poustawiam:
I tak zawsze się spóźniam na szczęście wieczne.
I zastanówmy się, czy to takie oczywiste. Jeśli wieczne, to nie można użyć formy spóźniam się, jeśli już, to spóźniłem się.
A gdyby napisać: I tak zawsze się spóźniam na szczęście, to by mógł ktoś odczytać:
I tak zawsze się spóźniam. Na szczęście. I by znaczyło już co innego.
Problem w braku interpunkcji może.
Wszystkim dziękuję za pochwały i przygany. Że nie wyśmialiście.
zostawiłem nieład
nieposprzątane
tak specjalnie
aby zaznaczyć
Tak sobie pomyślałem, że to są właściwie dwa zdania:
Zostawiłem nieład.
Nieposprzątane (jest) tak specjalnie, aby zaznaczyć...
I dlatego jest pewien nadmiar słów blisko opisujących to samo, czyli chaos. Ale przy okazji usuwam pierwsze tak.
Co do drugiego zarzutu, który się przewija, na swą obronę na początek lekko to inaczej poustawiam:
I tak zawsze się spóźniam na szczęście wieczne.
I zastanówmy się, czy to takie oczywiste. Jeśli wieczne, to nie można użyć formy spóźniam się, jeśli już, to spóźniłem się.
A gdyby napisać: I tak zawsze się spóźniam na szczęście, to by mógł ktoś odczytać:
I tak zawsze się spóźniam. Na szczęście. I by znaczyło już co innego.
Problem w braku interpunkcji może.
Wszystkim dziękuję za pochwały i przygany. Że nie wyśmialiście.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: niefart czy co innego
Leś, ale tu żadnych przygan nie było
a o wyśmianiu to w ogóle zapomnij!
Wiersz jak dla mnie ma dość mocny wydźwięk, a brak tego ostatniego wersu czyniłby go (w moim odczuciu rzecz jasna) dwuznacznym. Warto rozmawiać i masz rację, że brak interpunkcji (i nie chodzi tu absolutnie o Twój wiersz, mówię ogólnie) często prowadzi czytelnika w zupełnie inne miejsca. Trzeba dobrze uchwycić sens by zrozumieć, pozdrawiam.

Wiersz jak dla mnie ma dość mocny wydźwięk, a brak tego ostatniego wersu czyniłby go (w moim odczuciu rzecz jasna) dwuznacznym. Warto rozmawiać i masz rację, że brak interpunkcji (i nie chodzi tu absolutnie o Twój wiersz, mówię ogólnie) często prowadzi czytelnika w zupełnie inne miejsca. Trzeba dobrze uchwycić sens by zrozumieć, pozdrawiam.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: niefart czy co innego
Już tak dawno nikt do mnie się nie zwracał w ten sposób. Dziękuję.tetu pisze:Leś
No to i zmieniłem, ciekawe, jak teraz.tetu pisze:brak tego ostatniego wersu czyniłby go dwuznacznym
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 lis 2016, 22:03
Re: niefart czy co innego
Lepiej bez słówka "wieczne" na końcu. Unikasz patosu, a utworek tyleż mało odkrywczy, co zacny. Codzienność przyodziana w dobre słowo jest jak skromnie ubrana, niepozornie piękna dziewczyna...
...a, że po raz kolejny zamalują zieloną farbą...
...nic to. Poezja - archeologia dnia powszedniego jest po to, aby szukać pomiędzy warstwami.
...a, że po raz kolejny zamalują zieloną farbą...
...nic to. Poezja - archeologia dnia powszedniego jest po to, aby szukać pomiędzy warstwami.
- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: niefart czy co innego
No to teraz się zaczerwieniłamlczerwosz pisze:Leś
Już tak dawno nikt do mnie się nie zwracał w ten sposób. Dziękuję.


i tak wieczne spóźniam się
na szczęście
i jak fajnie wybrnąłeś.
teraz dopiero jest fajna dwuznaczność.
dla mnie super

Otóż to.szczepantrzeszcz pisze: Codzienność przyodziana w dobre słowo jest jak skromnie ubrana, niepozornie piękna dziewczyna...
Właśnie.szczepantrzeszcz pisze:Poezja - archeologia dnia powszedniego jest po to, aby szukać pomiędzy warstwami.

- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: niefart czy co innego
Wiesz, tak sobie wyobrażam najlepszą formę elegancji i dobrego smaku.szczepantrzeszcz pisze:Codzienność przyodziana w dobre słowo jest jak skromnie ubrana, niepozornie piękna dziewczyna...
To zdanie opublikuj w dziale Aurea dicta. Jest bardzo trafne.szczepantrzeszcz pisze:Poezja - archeologia dnia powszedniego jest po to, aby szukać pomiędzy warstwami.

Trochę zostałem przymuszony. Już chciałem zadowolony usiąść przy kielichu i się delektować swoim wierszem, a tu mówią, że trzeszczy coś. To musiałem się jeszcze raz wysilić. Autor bez czytelnika jest niczym.tetu pisze:i jak fajnie wybrnąłeś.
teraz dopiero jest fajna dwuznaczność.
- Fałszerz komunikatów
- Posty: 5020
- Rejestracja: 01 sty 2014, 16:53
- Lokalizacja: Hotel "Józef K."
- Płeć:
Re: niefart czy co innego
A może "zostanie zamalowany"? "Zamalują" brzmi niezręcznie.zamalują zieloną farbą
Spóźniaj się, trzeba trochę w sobie ze swawolnego dzieciaka zatrzymać.
To dobry, spójny tekst, z bardzo dobrą puentą i wersyfikacją (chodzi mi o drugą, poprawioną wersję tekstu).
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: niefart czy co innego
No właśnie. Jeszcze bardziej niezręcznie by mogło się zrobić i to dosłownie, jeśliby mi przymalowali. A wtedy czerwona farba jak nicFałszerz komunikatów pisze:"Zamalują" brzmi niezręcznie.
Dziękuję za dobre słowo.Fałszerz komunikatów pisze:To dobry, spójny tekst, z bardzo dobrą puentą i wersyfikacją (chodzi mi o drugą, poprawioną wersję tekstu).
Tomasz Gil - dziękuje.