Kurs chodzenia bokiem

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Kurs chodzenia bokiem

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 02 sie 2017, 18:35

Stos pacierzowy wznosi
modły o niepokalane
przejście przez bagno.

Trzeba mieć czyste buty
aby obcować z absolutem.
I aureole ze złotka, bo w sreberko
już owinięty grzech łakomstwa.

Ale można też pójść na skróty,
usiąść na ławce i czekać.
Na obcowanie.

Dyskretny urok wstąpień
i zstąpień, byleby ręce
były złożone.

Na amen.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Kurs chodzenia bokiem

#2 Post autor: witka » 03 sie 2017, 9:11

Przeczytał się.
Bez sugeracji.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

elka

Kurs chodzenia bokiem

#3 Post autor: elka » 03 sie 2017, 9:29

Zaintrygował mnie Twój wiersz Marcinie i zmusił do różnych przemyśleń... lubię takie wiersze.

Pozdrawiam.elka.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Kurs chodzenia bokiem

#4 Post autor: tabakiera » 03 sie 2017, 22:15

Ręce złożone, czyli nic nie robienie.
W sreberku cukiereczki, może świstak pozawijał.
Chodzenie bokiem nie jest łatwe.
Czy to dobry sposób na przetrwanie?
Nie brudzić się, nie widzieć.
Prawie nie żyć, czekać.
Na zbawienie?
Oby nie amen.

Dobry wiersz.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Kurs chodzenia bokiem

#5 Post autor: tetu » 04 sie 2017, 0:13

A kogóż to pod lir tak bardzo chce obejść bokiem?
Kmini mi się Marcin bardzo ironiczna, ateistyczna wręcz wersja :)
Dużo tutaj przekory.
Już pierwsza strofa (stos pacierzowy i wznoszenie modłów, pewnie ich ogrom i tu czytam ironię) by przejść przez bagno i się nie pobrudzić, heh pobożne życzenia:) a jakie by to było wygodne, czyż nie? Każdy musi dźwigać swój krzyż, a tu się podmiotowi widzi droga na skróty aureole ze złotka i czas na obcowanie "wszystkich świętych" cudzysłów konieczny, bo tak to widzę:) nie wspomnę już o grzechu łakomstwa, nachapania. Kurcze jak mi ten tekst pasuje do polityki :) Myślę, że tu dużo więcej zakamuflowałeś:) :ok:

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Kurs chodzenia bokiem

#6 Post autor: Nula.Mychaan » 05 sie 2017, 21:07

Bardzo udany wiersz, odbieram go zupełnie jak Tetu,
niezbyt przyjemnie pachnie polityką ;)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Kurs chodzenia bokiem

#7 Post autor: skaranie boskie » 06 sie 2017, 8:45

Takie przejście przez życie jest możliwe.
W zakonie o zamkniętej klauzuli, czego wiersz może dotyczyć w równym stopniu, jak wszystkiego innego. jest uniwersalny i... dobry.
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Alicja Jonasz
Posty: 1044
Rejestracja: 24 kwie 2012, 9:01
Płeć:

Kurs chodzenia bokiem

#8 Post autor: Alicja Jonasz » 06 sie 2017, 12:34

płynnie mi się czytało, nic nie zgrzytało, nie było wymuszone, nachalne
Alicja Jonasz

"A kiedy przyjdzie także po mnie
Zegarmistrz światła purpurowy
By mi zabełtać błękit w głowie
To będę jasny i gotowy"
Tadeusz Woźniak

Stella

Kurs chodzenia bokiem

#9 Post autor: Stella » 06 sie 2017, 14:28

Świetny. Druga strofa fantastyczna. Jak Tetu- również widzę sporo tejże przekory. To chodzenie bokiem, to takie zaklinanie rzeczywistości, okłamywanie samego siebie, że pewne rytuały wystarczą do "zbawienia".
Pozdr. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”