Polski to trudna język, cz.3/3

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Polski to trudna język, cz.3/3

#1 Post autor: Hardy » 08 sie 2017, 19:39

poprzednia część: post206130.html#p206130

Jednak Jerzy nadal wierzył,
że z tej wieży, gdy przybieży
do jeżyka matka jeży,
na nich wszystkich się najeży.

Na mierzynku więc sam Jerzy
przez mierzeję szybko zbieżył.
W biegu cały kraj przemierzył,
by w Wytrzyszczce zjeść z talerzy.

Tam pożywkę w pięć pacierzy
zjadł, zapłacił sześć halerzy.
Oberżysta się najeżył:
- Mnie napiwek się należy!

- Co? Napiwek? Za rzeżuchę?
Nie pchaj mi się tu waść z brzuchem!
Miałem bździny, jak przeżułem.
Tak w żołądku ją odczułem.

Przechrztą jesteś, oberżysto!
Daj gorzałki, ino czystą.
Muszę przegrzać mój żołądek,
aby zrobić z nim porządek.

Podaj mięso. Twarde z dzika,
więc daj ptaka. Chcę jerzyka.
W twym obrządku to nie mina,
przecież to nie wieprzowina.

Ruszaj się więc, ino żywo!
Co tak patrzysz na mnie krzywo?
Lecz nie pomyl mi jerzyka
z tym jeżykiem od Jerzyka.

Nie masz w karcie dziś jerzyków?
Podaj piegżę. I bez krzyku!
Też ich nie masz? To daj kszyka
lub gżegżółkę... a strzyżyka?

Oberżysto... o mój Boże!
Dżdżysto dzisiaj jest na dworze.
Wrzućże na żar coś ze zwierza,
bom ja na czczo dziś przybieżał.

Chcesz, bym padł tu? To nie żarty.
Jam jest głodny, nie przeżarty.
Usmaż wreszcie coś, łachmyto!
Byle miąższ był, nie kopyto.

Lecz nie próbuj mnie oszwabić.
Żadnych dżdżownic! Mogę zabić.
Za podmianę, mój aniele,
wnet z obrzynka cię ustrzelę.

Jam jest strzelec ze Strzelina!
Żadna siła mnie nie wstrzyma
kiedy zżymam się na jadło.
Zziębły jestem, dawaj żarło!
Ostatnio zmieniony 07 wrz 2017, 11:01 przez Hardy, łącznie zmieniany 1 raz.

Gruszka

Polski to trudna język, cz.3/3

#2 Post autor: Gruszka » 08 sie 2017, 19:58

"Przechrztą jesteś, oberżysto!
Daj gorzałki, ino czystą.
Muszę przegrzać mój żołądek,
aby zrobić z nim porządek."
- a tego to już bym nie polecała jako dyktando dla podstawówki ;)
Chyba najfajniejszy z tego tryptyku. :ok:
A skoro ostatni, to dobrze - może cos lirycznego zaserwujesz? :)

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Polski to trudna język, cz.3/3

#3 Post autor: Hardy » 08 sie 2017, 20:32

Hmm... gdyby polonistka połączyła to z lekcją "Jak to samo różnie można nazwać"... to kto wie. Lekcja połączona z aktywnością uczniów, quizem "Co to znaczy i dlaczego"? np:
- arabska nazwa "substancja oczyszczona" to...
- "agua vitae" to...
- "kordiał" to...
"chlebowe wino" to...
- i dopiero pod koniec lekcji "gorzałka" to... ;)
Oczywiście udział historyka w prowadzeniu lekcji byłby jak najbardziej wskazany. Taka interdyscyplinarna lekcja... ;)

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Polski to trudna język, cz.3/3

#4 Post autor: Hardy » 09 sie 2017, 9:39

Gruszka pisze:
08 sie 2017, 19:58

Chyba najfajniejszy z tego tryptyku. :ok:
A skoro ostatni, to dobrze - może cos lirycznego zaserwujesz? :)


Lirycznego? Przecież jeszcze lato, a nie jesień, która jest bardziej "podchodzącą pod lirykę" porą roku ;)
A coś na podobieństwo? Dumka może być? Też trochę nostalgii się rozlewa...
topic25921.html

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Polski to trudna język, cz.3/3

#5 Post autor: tetu » 09 sie 2017, 22:41

Świetne, dzięki za uśmiech:) Ten rzeczywiście najfajniejszy i najmocniejszy pod dyktando. Ja go biorę :) Całość robi wrażenie, bardzo fajne.

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Polski to trudna język, cz.3/3

#6 Post autor: Hardy » 09 sie 2017, 23:27

tetu pisze:
09 sie 2017, 22:41
Świetne, dzięki za uśmiech:) Ten rzeczywiście najfajniejszy i najmocniejszy pod dyktando. Ja go biorę :) Całość robi wrażenie, bardzo fajne.
Bierzesz go? Mam się domyślić, że będziesz za miesiąc męczyła nim biedne dziateczki? ;)
To weź i tę zagadkę, którą podałem do Gruszki. Jak wszystko, to wszystko ;)

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

Polski to trudna język, cz.3/3

#7 Post autor: tetu » 09 sie 2017, 23:35

Hardy pisze:
09 sie 2017, 23:27
Bierzesz go? Mam się domyślić, że będziesz za miesiąc męczyła nim biedne dziateczki?
To weź i tę zagadkę, którą podałem do Gruszki. Jak wszystko, to wszystko
Gorzej, moich siostrzeńców :) biedne dzieci już mi ich żal, ale nie ma że boli jeszcze kiedyś mi podziękują, albo więcej nie przyjdą do ciotki ;) pożyjemy, zobaczymy :) w połączeniu z quizem będzie się działo:)

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Polski to trudna język, cz.3/3

#8 Post autor: Hardy » 10 sie 2017, 0:25

tetu pisze:
09 sie 2017, 23:35

Gorzej, moich siostrzeńców :) biedne dzieci już mi ich żal, ale nie ma że boli jeszcze kiedyś mi podziękują, albo więcej nie przyjdą do ciotki ;) pożyjemy, zobaczymy :) w połączeniu z quizem będzie się działo:)
A, to tak, męcz ich, męcz :) Poproszę tylko o sprawozdanie z męczarni. Możesz im obiecać, że jeżeli się sprawią, wstawię mój krótki pastisz naszej epopeyi narodowey. Ups! Może bez ostatniej części, gdyż nie wiem, ile mają latek siostrzeńcy... znaczy czwarta część w wiktoriańskiej obyczajowości by nie przeszła ;)

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Polski to trudna język, cz.3/3

#9 Post autor: eka » 10 sie 2017, 22:42

Niezły cykl, Hardy.
Faktycznie są kłopoty z naszą ortografią, nie tylko uczniowie ją profanują. Na Ósmym i mi 'kwiatki' się wcięły.
Pozdrawiam, chyba historyka :) I polonistę?

Awatar użytkownika
Hardy
Posty: 537
Rejestracja: 06 sie 2017, 14:32
Lokalizacja: Grudziądz
Płeć:
Kontakt:

Polski to trudna język, cz.3/3

#10 Post autor: Hardy » 10 sie 2017, 23:21

eka pisze:
10 sie 2017, 22:42
Niezły cykl, Hardy.
Faktycznie są kłopoty z naszą ortografią, nie tylko uczniowie ją profanują. Na Ósmym i mi 'kwiatki' się wcięły.
Pozdrawiam, chyba historyka :) I polonistę?
Każdemu kwiatki mogą wyrosnąć nie tam, gdzie chcemy; omylność jest rzeczą ludzką. Ważne, aby ich ponownie nie sadzić.
Historyka tylko częściowo (bardziej z zamiłowania), polonisty nie :) Wyobraź sobie, że nie znam ani jednej formułki. dotyczącej ortografii czy gramatyki. Przez tę nieznajomość regułek mało brakowało, a nie dostałbym się do szkoły średniej ;) Trafiłem na taką jedną, dla której mniej liczyła się moja znajomość lektur, niepopełnianie ortów, a bardziej "kiedy piszemy ż czy rz, ó czy u...". Ale cicho sza, może kiedyś o tym przeczytasz ;)
Takie były czasy ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”