Zamknij, proszę, oczy
w linii,
końcem pióra odsłoń
powoli zmyślone poranki
zanim złamiemy się z braku
fikcji.
Nie ma przede mną
krzyku,
atrament uwalnia zdeptane,
wczorajsze kałuże,
niedzisiejsze szepty.
Dłoń wolna przyspiesza -
na chwilę nie ma w niej
człowieka.
Poezjo
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Poezjo
Witaj, tak bym to poprzestawiała, będąc Autorką.niebieskooka14 pisze: ↑10 sie 2017, 16:55
Proszę, zamknij oczy w linii,
końcem pióra odsłaniaj zmyślone poranki,
zanim złamiemy się z braku
fikcji.
Nie ma przede mną krzyku,
atrament uwalnia wczorajsze
kałuże, zdeptane
szepty.
Dłoń z wolna przyspiesza -
na chwilę nie ma w niej
człowieka.

O przejęciu władzy ten liryk, i kto z piszących wiersze nie chciałby, aby Poezja prowadziła dłoń?!
Wyrażasz życzenia poetów.
- niebieskooka14
- Posty: 76
- Rejestracja: 30 lis 2015, 17:41
Poezjo
Dziękuję bardzo za odzew, prace nad utworem - w toku 
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
