Bieluśkie półbuty

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gruszka

Bieluśkie półbuty

#1 Post autor: Gruszka » 17 sie 2017, 15:21

Z okna, które wybiega na tamto podwórze -
tamto zza murku, który dzielił kamienice -
podglądałam ukradkiem jak w niszy sąsiedztwa
snuło się, tamtych - innych, podwórkowe życie.

Nie pamiętam imienia, które nosił chłopak
wynoszony na krześle. Śpiewał - pięknie śpiewał.
Rzadko go wystawiali z jego wielką głową -
chorą, a z takim cudnym głosem aż do Nieba.

Lepiej pamiętam Elkę - siostrę "wodogłowca".
Bożenę - trochę starszą, a na Elki stopach
po mnie odziedziczone bielutkie półbuty -
lakierki przechodzone, z których ja wyrosłam.

A potem ich nie było, gdy zmarła im matka
i nie wiem co się stało z chłopakiem i z Elką,
z Bożeną i z butami. Na kręconych schodach
słuchałam, czy nie śpiewa ten co z głową wielką

nosił radosne nuty.
Kiedy Elka niosła z dumą
bieluśkie półbuty.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Bieluśkie półbuty

#2 Post autor: Leon Gutner » 17 sie 2017, 18:34

Poczytałem i powiem krótko - z ogromną przyjemnością poczytałem .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Gruszka

Bieluśkie półbuty

#3 Post autor: Gruszka » 17 sie 2017, 21:25

Cieszę się, zwł., że wiem, że inny rodz. liryki preferujesz i uprawiasz, Leonie. Dzięki :)

Awatar użytkownika
Nula.Mychaan
Posty: 2082
Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
Lokalizacja: Słupsk
Płeć:

Bieluśkie półbuty

#4 Post autor: Nula.Mychaan » 20 sie 2017, 8:28

Namalowałaś słowami obraz, a właściwie pokazałaś film ;)
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia

Gruszka

Bieluśkie półbuty

#5 Post autor: Gruszka » 20 sie 2017, 9:48

Nula, w istocie - dzielnica, w której się wychowałam, mogłaby posłużyć za kanwę wielu reportaży.
Dziękuję, że "obejrzałaś" ten kadr :) :kofe:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”