Rozciapany pomidor (Piosenka)
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
-
- Posty: 62
- Rejestracja: 10 sie 2017, 11:26
- Płeć:
Rozciapany pomidor (Piosenka)
Otwieram plecak i widzę że, w środku pomidor rozciapał się
Dostrzegłem teraz fakt niezachwiany, że cały plecak jest zajebany
I ze zgorszeniem przecieram oczy nie wierząc że to tak się potoczy
Rzecz to nie miła niemal upiorna, miąsz z pomidora wypłynął z worka
Foliowy worek jak zakrwawiony, spaćkane książek niektóre strony
Czuję się źle, czuję się blee, i pragnę wierzyć, że tylko śnię
To boli, tak boli, że wszystko zapierdolił
Ten co w planie na drugie miał być śniadanie
Podobną traumę przeżył Olo niedokręciwszy butelki z colą
Czasem i masło splami notatki gdy się rozpadną w teczcce kanapki
Nie jest to jeszcze synonim klęski - te wysypane w tecczce orzeszki
Lecz gdy pomidor rozciapany wewnątrz plecaka zostaną plamy
W moim plecaku jest rozciapany pomidor panie, pomidor pani
Czuję się źle, czuję się blee, i pragnę wierzyć, że tylko śnię
To boli, tak boli, że wszystko zapierdolił
Ten co w planie na drugie miał być śniadanie
Dobrze szło w pracy, dzień był udany jednak pod koniec dnia zaszły zmiany
W sklepie warzywnym go kupiłem nie wiedząc co ja przez to przeżyję
Pytam dlaczego mi to zrobiłeś, przecież za ciebie zapłaciłem
Jakie warzywo tak postępuje, panie pomidor jesteś pan chujem
Powiem wam szczerze chce mi się płakać gdy wydobywam tę maź z plecaka
Do tego jeszcze woda i pestki na spisie treści tomiku wierszy
Czuję się źle, czuję się blee, i pragnę wierzyć, że tylko śnię
To boli, tak boli, że wszystko zapierdolił
Ten co w planie na drugie miał być śniadanie
Dostrzegłem teraz fakt niezachwiany, że cały plecak jest zajebany
I ze zgorszeniem przecieram oczy nie wierząc że to tak się potoczy
Rzecz to nie miła niemal upiorna, miąsz z pomidora wypłynął z worka
Foliowy worek jak zakrwawiony, spaćkane książek niektóre strony
Czuję się źle, czuję się blee, i pragnę wierzyć, że tylko śnię
To boli, tak boli, że wszystko zapierdolił
Ten co w planie na drugie miał być śniadanie
Podobną traumę przeżył Olo niedokręciwszy butelki z colą
Czasem i masło splami notatki gdy się rozpadną w teczcce kanapki
Nie jest to jeszcze synonim klęski - te wysypane w tecczce orzeszki
Lecz gdy pomidor rozciapany wewnątrz plecaka zostaną plamy
W moim plecaku jest rozciapany pomidor panie, pomidor pani
Czuję się źle, czuję się blee, i pragnę wierzyć, że tylko śnię
To boli, tak boli, że wszystko zapierdolił
Ten co w planie na drugie miał być śniadanie
Dobrze szło w pracy, dzień był udany jednak pod koniec dnia zaszły zmiany
W sklepie warzywnym go kupiłem nie wiedząc co ja przez to przeżyję
Pytam dlaczego mi to zrobiłeś, przecież za ciebie zapłaciłem
Jakie warzywo tak postępuje, panie pomidor jesteś pan chujem
Powiem wam szczerze chce mi się płakać gdy wydobywam tę maź z plecaka
Do tego jeszcze woda i pestki na spisie treści tomiku wierszy
Czuję się źle, czuję się blee, i pragnę wierzyć, że tylko śnię
To boli, tak boli, że wszystko zapierdolił
Ten co w planie na drugie miał być śniadanie