widok zza rogu...

Wiadomość

jarrino · #1 Post autor: **jarrino** » 29 sie 2017, 20:24

IMG_3853_filtered 1.jpg

#2 Post autor: **eka** » 30 sie 2017, 18:11

Nie potrafię racjonalnie sobie wyjaśnić przyczyny niepokoju, w który wpadam, patrząc na fotografię. To chyba przez spotykające się kolory.
Robi wrażenie to zdjęcie.

jarrino · #3 Post autor: **jarrino** » 30 sie 2017, 19:16

Ja na początku,przy oglądaniu,chciałem je wyrzucić. Źle skadrowane,nie bardzo było jak wyciąć. I wtedy pomysł na tytuł je uratował,tak jakbym zza rogu (pieniek) podglądał spotkanie "mchów"...

alchemik · #4 Post autor: **alchemik** » 30 sie 2017, 20:06

Dla mnie to coś w rodzaju bocznego widzenia.
Podobno w bocznym widzeniu można zaobserwować świat magiczny

#5 Post autor: **eka** » 30 sie 2017, 22:51

jarrino pisze: ↑
30 sie 2017, 19:16
Ja na początku,przy oglądaniu,chciałem je wyrzucić. Źle skadrowane,nie bardzo było jak wyciąć. I wtedy pomysł na tytuł je uratował,tak jakbym zza rogu (pieniek) podglądał spotkanie "mchów"...

A ja... już wiem... obraz z innej planety.

Nula.Mychaan · #6 Post autor: **Nula.Mychaan** » 30 sie 2017, 23:10

Ładne