Szczęście.

[Karma]

To jak wrodzona nieśmiałość,
kosmyk gwiezdny zamknięty w błękicie.
Gdzie każdy oddech, to euforia
a uśmiech goni uśmiech do tego stopnia,
że zapominasz, który z nich był pierwszy.

W końcu stajesz się kolekcjonerem
- pominięty krok, ten który nastąpił -
wszystkie momenty, kiedy po prostu byłeś obłok,
strącając te pęknięte gdzieś w odmęt.

To jak wrodzona niechęć do pokrzyw,
dystans równoważony przez na całe życie,
aż skapnie i nazbiera się w kącikach ust

zaledwie kroplą.


Z cyklu: Deszcz.

Dedykowane Całej Czwórce.

[Nula.Mychaan]

Karma, tego właśnie szukam w poezji.
Piękny liryk

[Karma]

Nigdy nie pisałem dla swoich Dziewczynek.
To stwierdziłem, że trzeba powiedzieć co do Nich czuję,
bo to miłości mojego życia są. Mój wszechświat, oczko w głowie.

Może kiedyś przeczytają, co wujek o Nich myślał i będą może trochę dumne?

Dzięki.

[Nula.Mychaan]

Będą bardzo dumne

[Karma]

Muszę najpierw Jakie Noble, czy chociaż Nike wygrać - żeby był jakiś start dla autorytetu

A tak serio - to cholernie ważny wiersz, właściwie to najważniejszy jaki napisałem przez te 10 lat pisania.
Dzięki tym większe, zapraszam do kolejnych - bo jak już się odważyłem w końcu, to będą następne

[Nula.Mychaan]

Będę czekać

[Karma]

:*

[Marcin Sztelak]

Różnie to bywa ze szczęściem, ale mimo wszystko polecam, szczególnie te najmniejsze
I już nie mieszam w tym zadowoleniu, bo to naprawdę wyraz radości...

Pozdrawiam.

[Marcin Sztelak]

Aha, noble itd są dobre dla naiwnych

[Karma]

szczęście polega na tym - całe szczęście! - by Zz prostych rzeczy nie tworzyć intelektualnych labiryntow jak to Krzysiek Grabowski śpiewał

Dzięki Imienniku