Mlaskanie i piernikowe partytury zasnuwają okno zmętniałe starością, snów zabrakło, nawet na trzeszczących schodach nie ma już wczoraj, na spróchniałych podestach zastygli domokrążcy, w pozach, być może, świadczących o zwątpieniu. Nostalgia wypełzła ze szpar w porę nieuszczelnionych, ciepła kurtka nadgryziona przez mole, jak kawałek tortu z zeszłorocznych zaślubin, czas najwyższy wybrać się na długi spacer, gdy milkną łąki wypalone do kości wprawną ręką.
Wszystko płynie, marnym jestem żeglarzem i nie odróżniam gwiazdozbiorów, nawigacja stała się niemożliwością od kiedy wygaszono ostatnią latarnię, a brzegi nakryto siecią maskującą czarnych pająków. Choć te są niegroźne ze swoim kosmatymi cielskami, zajęte kopulacją i chronicznym brakiem apetytu.
Już jesień.
Arachnofobia
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Arachnofobia
Brrr jak ja nienawidzę pająków.
Jednak tekst jest bardzo dobry
Jednak tekst jest bardzo dobry
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Arachnofobia
Świetne!Marcin Sztelak pisze: ↑21 wrz 2017, 20:26Wszystko płynie, marnym jestem żeglarzem i nie odróżniam gwiazdozbiorów, nawigacja stała się niemożliwością od kiedy wygaszono ostatnią latarnię, a brzegi nakryto siecią maskującą czarnych pająków.
- eka
- Moderator
- Posty: 10469
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Arachnofobia
Chociaż... a brzegi nakryto maskującą siecią z czarnych pająków?
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Arachnofobia
Niby lęk przed pająkami, a przecież one niegroźne, ogłupiałe i zgorzkniałe.
Nawet konsumpcja im zbrzydła.
Czarny obraz świata.
Już po wypaleniu traw, po zaślubinach, a spacer niemożliwy, bo brak wskazówek.
Brrr...
Nawet konsumpcja im zbrzydła.
Czarny obraz świata.
Już po wypaleniu traw, po zaślubinach, a spacer niemożliwy, bo brak wskazówek.
Brrr...