spluń przez lewe ramię. odpukaj

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#11 Post autor: biegnąca po fali » 22 wrz 2017, 22:43

Marcinie - w sedno!

Nulo, Ewo - bardzo się cieszę. Dziękuję:)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
ryba
Posty: 133
Rejestracja: 16 wrz 2017, 22:05
Płeć:

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#12 Post autor: ryba » 23 wrz 2017, 1:09

A ja nie podzielam zachwytów moich poprzedników.
Dla mnie jest to tekst, w którym treść/myśl jest dopasowywana do "przemataforzonych" fraz :no:

Nie widzę, a może, nie jestem w stanie wyczuć związku tytułu z przesłaniem (?) tekstu :myśli:

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#13 Post autor: eka » 23 wrz 2017, 8:01

ryba pisze:
23 wrz 2017, 1:09
Nie widzę, a może, nie jestem w stanie wyczuć związku tytułu z przesłaniem (?) tekstu
spluń przez lewe ramię.odpukaj
biegnąca po fali pisze:
21 wrz 2017, 20:40
dom. cztery ściany o niezmierzalnej pojemności obłędu.
wszystko zależy od ilości głów przypadających na metr.
grubości skóry pod cięgi.

gdybyśmy byli razem, nastąpiłby wybuch.
nieplanowany koniec żywych i normalnych.
dlatego kłamię. jak z nut. z pamięci
recytuję twój ból. mój strach, że znikniesz.
choć nigdy nie byłeś bliżej niż o przepaść.

ta planeta nie jest gotowa, by unieść nasz ciężar.
odrywają się pierwsze lądy. sylaby, gdy pytam
czy to prawda. zaprzecz.
Tytuł jest niejednoznaczny, fakt. Chce odczynić zło, mające wynikać z katastrofalnych skutków wspólnego zamieszkiwania 'planety' (zw.1.)?
Czy wręcz odwrotnie: mój strach, że znikniesz? Odpukaj w niemalowane drewno wizję rozdzielenia.

Poezja to przede wszystkim metafory, Rybo:), i tutaj jest ich tyle, ile trzeba. Są wierszyki i wiersze. Ten wpisuje się w Poezję.

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#14 Post autor: biegnąca po fali » 23 wrz 2017, 15:11

ryba pisze:
23 wrz 2017, 1:09
Dla mnie jest to tekst, w którym treść/myśl jest dopasowywana do "przemataforzonych" fraz
Taki trochę na wyrost ten zarzut. Dla mnie najważniejsze w wierszu są emocje i treść poprzez którą je wyrażam.
Nie wydaje mi się abym stosowała jakieś wydumane metafory czy inne środki poetyckie. Przynajmniej nie tutaj.
Nie w tym konkretnym utworze.

Sprawę tytułu wyjaśniła już eka.



Dziękuję.
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
ryba
Posty: 133
Rejestracja: 16 wrz 2017, 22:05
Płeć:

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#15 Post autor: ryba » 23 wrz 2017, 20:07

eka i biegnąca po fali,
eka pisze:
23 wrz 2017, 8:01
Poezja to przede wszystkim metafory, Rybo:), i tutaj jest ich tyle, ile trzeba. Są wierszyki i wiersze. Ten wpisuje się w Poezję.
Tak - są wierszyki, wiersze, poezja, i... Poezja
Ja nie jestem poetką i na pewno brakuje mi poetyckiego wyrobienia, poza tym preferuję bardziej "klarowną" formę wyrażania myśli i emocji.
Być może, właśnie tu leży (mój) problem z odbiorem tego tekstu. Nie dociera do mnie, nie skrzy we mnie, nie wiem jak go "ugryźć",
i nie jestem w stanie określić co właściwie "autor miał na myśli".
Owszem, metafory tak, ale czasem od przybytku głowa boli - mnie na pewno ;)
Źle by było, gdyby jedna negatywna opinia laika miała decydować o "nieprzydatności" tekstu w zbiorze Poezja,
ale i niedobrze, gdyby wszyscy czytelnicy byli jednego zdania oraz odbierali/nadawali na tych samych falach co biegnąca po fali :)

Awatar użytkownika
biegnąca po fali
Posty: 1767
Rejestracja: 08 kwie 2016, 18:24

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#16 Post autor: biegnąca po fali » 23 wrz 2017, 20:29

Żebyśmy się dobrze zrozumiały, rybo. Ja nie mam żadnych pretensji. Nie przekonałam Cię? Trudno. Biorę to na klatę.
Nie aspiruję też do bycia poetką. Za cienka jestem w te klocki. Po prostu to lubię. Lubię pisać, dzielić się z innymi tym
co mam w głowie. Nie do wszystkich się trafi. Kwestia indywidualnych gustów i potrzeb.

Pozdrawiam serdecznie:)
i przeszłość
dopóki widać ślady

AS...


za zamknięciem powiek wolność
o której nie umiem myśleć

witka

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#17 Post autor: tabakiera » 23 wrz 2017, 20:45

Jeśli mogę coś dodać - ja tam mogę sobie marudzić, że znowu planety, że histeria, że jęki i stęki.
Że odrobina lub sporo współczesnego patosu.
Niemniej jednak utwór jest wierszem przez "W", nie wierszykiem.
Metafory spójne, silne (jak dla mnie zbyt silne, zakrawające o dramatyzowanie) emocje.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#18 Post autor: lczerwosz » 23 wrz 2017, 21:00

biegnąca po fali pisze:
21 wrz 2017, 20:40
gdybyśmy byli razem, nastąpiłby wybuch.
nieplanowany koniec żywych i normalnych.
Jeśli to planeta, to Ziemia
Jest nas za dużo.Ale jeszcze daje się żyć w pewnej separacji, gdy każdy jest u siebie, z pewną dozą swobody i intymności. Są miejsca przeludnione, nawet na ulicy ludzie dotykają się stale, szturchają, bo za ciasno. Nawet w Londynie. W Azji to normalne.
Para ludzi jedno z miasta, drugie ze wsi przez wiele lat będzie miała kłopoty z dopasowaniem się, przyzwyczajeniem do przestrzeni, gdy jest ciasna i wspólna, trzeba pewnego samoograniczenia. A co dopiero, gdy obok siebie mieszkają ludzie o innych przyzwyczajeniach nawet kulinarnych, towarzyskich. Jedni spotykają się przy jedzeniu i piciu a potem gromadnie śpiewają, inni gotują tak, że śmierdzi na sąsiedniej ulicy, a inny wcześniej do łóżka, bo rano do pracy. Lepiej nie wspominać o religiach.
Wiersz czytam jako wizję wymieszania na małej przestrzeni ludzi o bardzo różnych korzeniach. To gwarantuje konflikty, ale, i tu muszę oddać sprawiedliwość stronie, która popiera taki mix, ludność się wymiesza pod każdym względem. Jeśli się nie pozabijają. Proszę porównać bardzo oporne mieszanie się Murzynów amerykańskich i stosunkowo przyjazną integrację białego człowieka z Indianami w Ameryce Południowej.
Kropki rzeczywiści dobrze wyszły. Normalnie protestuję, gdy pojawia się niepełna interpunkcja i bez dużych liter na początku zdania. Tu po prostu kropka to nowa myśl i oddech, chwila na pomyślenie.

Grafoman
Posty: 245
Rejestracja: 29 mar 2017, 21:24
Płeć:

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#19 Post autor: Grafoman » 23 wrz 2017, 22:22

Widzę tutaj dobre frazy - nie powiem jakie :)

Podobało mi się.

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

spluń przez lewe ramię. odpukaj

#20 Post autor: tetu » 23 wrz 2017, 22:33

spluń przez lewe ramię. odpukaj. zaprzecz. to mi wystarczy Ewka. Pięknie to zamknęłaś. treść niebagatelna. a ile głów przypada na metr? ja myślę że na razie tylko jedna. gruboskurność??? czyja? bo nie wierzę że pod lir.
biegnąca po fali pisze:
21 wrz 2017, 20:40
gdybyśmy byli razem, nastąpiłby wybuch.
nieplanowany koniec żywych i normalnych.
no to pojechałaś:) a kto jest żywy a kto normalny? choć myślę że taki kop się przyda.

pomijając planety, dwa światy jakże różne, ten fragment
biegnąca po fali pisze:
21 wrz 2017, 20:40
z pamięci
recytuję twój ból. mój strach, że znikniesz.
choć nigdy nie byłeś bliżej niż o przepaść.
zabieram.

Bardzo mi się tu podoba :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”