Żyję po trzeciej stronie sztucznego
światła, jednak ciemność,
choćby w szklance. Na pół wypełnionej
czarną dziurą.
Na szczęście nieczynna o tej porze,
chociaż pewnie to tylko przerwa
na herbatę.
Z wkładką. Jednak kiełbasa
nieco za tłusta jak na podwieczorek
przy zniczach. Oraz przytulny
zapach stearyny.
Czas najwyższy zaciągnąć zasłony
milczenia. Albo przynajmniej powieki.
Zresztą widać tyko fragmenty
złożone w mozaikę.
Upstrzoną nadmiarem barw i polaryzacją
świata.
Nie da się ogarnąć.
Fasetki
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
Fasetki
Niestety. Za Habsburgów najwyżej jakaś mucha w czeskim Pohostinstvi upstrzyła portret Najjaśniejszego Pana i to był jedyny powód do zlecania lewatywy.
A teraz nawet baby sobie robią , żeby zycie maiało smaczek i taki emeryt musi się ratować Xenną, Laktulozą, a biedniejszy cholera wie czym, bez potwierdzonych badań klinicznych, ciągle w obiegu medycyny i guseł z przekazów ludowych.
Qrteczka.
A teraz nawet baby sobie robią , żeby zycie maiało smaczek i taki emeryt musi się ratować Xenną, Laktulozą, a biedniejszy cholera wie czym, bez potwierdzonych badań klinicznych, ciągle w obiegu medycyny i guseł z przekazów ludowych.
Qrteczka.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
Fasetki
Bardzo mi się podoba ta dwuznaczność.
Marcin kupiłeś mnie tym wierszem
Marcin kupiłeś mnie tym wierszem
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia