w twojej twarzy
już nie jak zawsze od frontu
kiedy tliłaś się tylko lampką nocną
gaszona bezdotykowo zasunięta foliowymi storami
po dzień dobry cześć naszą nieutraconą za rogiem
ławka na innym skwerze bez odwijania welonów
dogrzewamy się w przedpołudniowym wysypie słońca
poplon zupełny żeby ulżyć ziemi
na wyspach szczęśliwych
omijak
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
omijak
Sądzę, że wiersz kierowany do Zmarłej. O dobrodziejstwie przemijania.witka pisze: ↑03 paź 2017, 10:13w twojej twarzy od frontu nie zgasła
lampka nocna
(...)
dogrzewając przedpołudniowy wysyp słońca
poplon zupełny żeby ulżyć ziemi
na wyspach szczęśliwych
Stylistycznie najlepsze, wg mnie, powyższe wersy.
- WHITE RAVEN
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
- Płeć:
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
- WHITE RAVEN
- Posty: 243
- Rejestracja: 25 cze 2017, 19:15
- Płeć: