Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
a, spoko, trójmiasto. ja pod Gdynia chwilowo mieszkam. to damy radę się dogadać
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
Nie jesteś ignorantem, Grzegorzu.
Wiem to z całą pewnością.
SKM-ki trochę mnie mierżą, bo jedna z nich próbowała mnie zabić.
Ale może kiedyś usiądziemy razem na nieukończonym dachu ( nie mam lęku wysokości). Dobrze jest porozmawiać z innym poetą.
Choćby i miał zupełnie inne wymagania co do plasteliny poetyckiej.
Cieszę się, że Cię poznałem, młody.
Masz niesamowity potencjał twórczy.
Odpowiem na Twój wiersz.
I wiesz, to dla mnie wielkie zadanie.
Ukrywasz się pod enigmą.
Niewiele osób jest w stanie Ciebie zrozumieć.
Eka na pewno.
Ja także.
Więc, z tym moim prawdopodobnym zrozumieniem, odpowiem Tobie, Grzegorzu.
I cieszę się z tego.
Wiem to z całą pewnością.
SKM-ki trochę mnie mierżą, bo jedna z nich próbowała mnie zabić.
Ale może kiedyś usiądziemy razem na nieukończonym dachu ( nie mam lęku wysokości). Dobrze jest porozmawiać z innym poetą.
Choćby i miał zupełnie inne wymagania co do plasteliny poetyckiej.
Cieszę się, że Cię poznałem, młody.
Masz niesamowity potencjał twórczy.
Odpowiem na Twój wiersz.
I wiesz, to dla mnie wielkie zadanie.
Ukrywasz się pod enigmą.
Niewiele osób jest w stanie Ciebie zrozumieć.
Eka na pewno.
Ja także.
Więc, z tym moim prawdopodobnym zrozumieniem, odpowiem Tobie, Grzegorzu.
I cieszę się z tego.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
znam historię, a przynajmniej o wypadku. ignoruje bo zachowujesz się jakbyś chciał żeby to Cię mocno okreslalo, jeśli ma Cię określać zdarzenie a nie to jakiego Cię poznam to nie szanowałbym Ciebie jako człowieka. dlatego ignoruje ten incydent który na pewno mocno zaważył na Twoim życiu, ale nie będzie okreslał mojego postrzegania.
mam nadzieję że nie wadzi Ci moja bezpośredniość, ale to z szacunku
mam nadzieję że nie wadzi Ci moja bezpośredniość, ale to z szacunku
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
Oczywiście, że nie wadzi.
To wypadek a nie depilacja.
Nie potrafię o tym nie wspominać, bo mi wywróciło całe poruszanie się w świecie.
Byłem dosyć aktywny fizycznie.
Teraz dziękuję za tę aktywność, bo pomaga mi zmienić sposób poruszania się, więc wciąż się ruszam.
Czekam na artefakt nogi. Muszę jeszcze trochę poczekać z powodu błędu medycznego chirurgów.
Ale to już niedługo.
Blizna w końcu się zarasta.
Póki co, zapierdalam na szczudłach po mieście jak mały samochodzik.
Nie, to wcale mnie nie określa.
Choć i określa, bo teraz jestem takim jednonogim.
Nie określam się przez to, choć bardzo wiele dziwnego przeżyłem w czasie krótkiej śmierci i dłuższej śpiączki.
Chciałbym jakoś przekazać to co przeżyłem.
Nie wiem, czy wystarczy mi potencjału artystycznego.
To wypadek a nie depilacja.
Nie potrafię o tym nie wspominać, bo mi wywróciło całe poruszanie się w świecie.
Byłem dosyć aktywny fizycznie.
Teraz dziękuję za tę aktywność, bo pomaga mi zmienić sposób poruszania się, więc wciąż się ruszam.
Czekam na artefakt nogi. Muszę jeszcze trochę poczekać z powodu błędu medycznego chirurgów.
Ale to już niedługo.
Blizna w końcu się zarasta.
Póki co, zapierdalam na szczudłach po mieście jak mały samochodzik.
Nie, to wcale mnie nie określa.
Choć i określa, bo teraz jestem takim jednonogim.
Nie określam się przez to, choć bardzo wiele dziwnego przeżyłem w czasie krótkiej śmierci i dłuższej śpiączki.
Chciałbym jakoś przekazać to co przeżyłem.
Nie wiem, czy wystarczy mi potencjału artystycznego.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
to ciekawe, może napisz kilka wersji, każda nastawiona na innego odbiorcę?
dobra, to tam pojedynek a tu pogaduchy.
zaraz wracam
dobra, to tam pojedynek a tu pogaduchy.
zaraz wracam
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
nielot, czyli wiersz który czytasz , a później myślisz, po co on to napisał. mam nadzieję że też tak masz i bedziesz umiał oddać ten stan
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
trochę Cię rozruszać chciałem sensownie zamiast głupich pogaduch. lepiej robić coś pozytywnego, tak myślę. stąd to moje wyzwanie, lubię Cię od momentu kiedy mnie przywitałeś, chociaż czasami przerażał mnie styl wypowiedzi, przyznaję,
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
Zapamiętam o stylu wypowiedzi.
Mój styl jest zmienny i bawi mnie zmienianie tegoż.
Teraz odpowiem Tobie wierszem.
Mój styl jest zmienny i bawi mnie zmienianie tegoż.
Teraz odpowiem Tobie wierszem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
SOS z Jesieni
Rozbieram liście na żyłki, unerwienia,
pożółkłą treść spisaną
w kalendarzach.
Anatomopatologia listów
i fraz z niezapisanego pamiętnika.
Tak blisko mam plażę oblizywaną zachłannym jęzorem.
Każdą opróżnioną butelkę wrzucam w przybój,
opatrując ją kodem
Save Our Souls .
Wychwyt zwrotny receptorów serotoniny.
Pogrążę się w tejże.
Może wyciągnie mnie z depresji Żuław?
Buteleczka do połowy pełna.
Jeżeli pociągnę to będzie mniej.
Na matowo srebrnych listkach
Wielkiej Księżnej Farmacji,
wyznaczono piętnaście dni.
Połowa księżyca.
Powinienem już kicać,
jak mi neurohormony zagrają.
Może i jestem nielotem, bo ciągle zapominam o skrzydłach.
Nic się nie zmienia.
Wciąż noc i dzień.
Uwielbienie dla kobiet
i ich poezji.
W dodatku meteoprog oznajmia,
że śliskie dachy teraz.
post216143.html#p216143
Rozbieram liście na żyłki, unerwienia,
pożółkłą treść spisaną
w kalendarzach.
Anatomopatologia listów
i fraz z niezapisanego pamiętnika.
Tak blisko mam plażę oblizywaną zachłannym jęzorem.
Każdą opróżnioną butelkę wrzucam w przybój,
opatrując ją kodem
Save Our Souls .
Wychwyt zwrotny receptorów serotoniny.
Pogrążę się w tejże.
Może wyciągnie mnie z depresji Żuław?
Buteleczka do połowy pełna.
Jeżeli pociągnę to będzie mniej.
Na matowo srebrnych listkach
Wielkiej Księżnej Farmacji,
wyznaczono piętnaście dni.
Połowa księżyca.
Powinienem już kicać,
jak mi neurohormony zagrają.
Może i jestem nielotem, bo ciągle zapominam o skrzydłach.
Nic się nie zmienia.
Wciąż noc i dzień.
Uwielbienie dla kobiet
i ich poezji.
W dodatku meteoprog oznajmia,
że śliskie dachy teraz.
post216143.html#p216143
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
txt dla celów wiadomych, alchemik chciałby żeby temat nazywał się :" Moja poetycka rozmowa z alchemikiem" ,
Nie wiem, czy można się tu wtrącać...
Jeżeli nie, wywalę ten wpis.
Grzegorz, dekarz i poeta... Skądś znam ten zestaw. Prawdopodobnie spotkaliśmy się na jakimś portalu. Może tutaj, w poprzednich wcieleniach? Nieważne, każdy będzie żył tyle razy, ile zechce.
Ja chcę tylko w kwestii formalnej...
Ponieważ zanosi się na wątek wypełniony większą ilością wierszy, czyli trochę nietypowy, może byśmy go umieścili w jakimś innym, niż jednowierszowe dziale? Może w POJEDYNKACH właśnie? Nadałbym mu jaśniejszą oprawę, informując poprzez słup ogłoszeniowy o jego zaistnieniu. A może zaprosić innych, do komentowania i na koniec zorganizować plebiscyt o "nagrodę publiczności"?
Decyzja należy do Was, drodzy poeci.
Jeżeli nie, wywalę ten wpis.
Grzegorz, dekarz i poeta... Skądś znam ten zestaw. Prawdopodobnie spotkaliśmy się na jakimś portalu. Może tutaj, w poprzednich wcieleniach? Nieważne, każdy będzie żył tyle razy, ile zechce.
Ja chcę tylko w kwestii formalnej...
Ponieważ zanosi się na wątek wypełniony większą ilością wierszy, czyli trochę nietypowy, może byśmy go umieścili w jakimś innym, niż jednowierszowe dziale? Może w POJEDYNKACH właśnie? Nadałbym mu jaśniejszą oprawę, informując poprzez słup ogłoszeniowy o jego zaistnieniu. A może zaprosić innych, do komentowania i na koniec zorganizować plebiscyt o "nagrodę publiczności"?
Decyzja należy do Was, drodzy poeci.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl