Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
sprawdzę
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
znudził mnie, nie będę grzebał w czymś nudnym, bo nie mam ochoty.
próbujesz mi opowiedzieć, jak się buduje wieloraki przekaz? warstwy? mi?
"
stoi ze świeczką w ręku, taką bezdomną
tylko ciemność w koło, iść w stronę światła?
"
daleko szukać
na tym polegają słowa
"mówię krzesło - myślisz krzesło"
i nagle mamy całe kontenery różnych krzeseł
pytanie czy krzesło jest ważne
jeśli nie to niech czytelnik wybierze najwygodniejszy wariant
trochę uciekłem od tematu.
ale, budowanie świata wymieniając rekwizyty
to coś normalnego, chyba na tym poezja
polega
jedyny problem to hermetyka żeby utkać to tak żeby było lub mogło być jasne. przeczytaj o korku niekapku, jeszcze raz. może ktoś Ci opowie o czym to, jest tam kilka wątków równo przeprowadzonych, aż dziw, że nie chwyciłeś żadnego, cóż, zdarza się. różnica między tym Twoim a tym moim polega na procesie docierania, Ty starasz się żeby to oszukiwało czytelnika, ja mu daje zabawkę typu kostka rubica i jak chce to sobie układa, jak nie to czasami po prostu patrzy bo mu się podoba, albo odchodzi z niczym bo po co mu takie zagadki.
piszę dla siebie alchemiku, ale piszę przy tym dla czytelnika
ale nie każdego, nie zależy mojemu pisaniu na popularności, nawet pobieznej łatwości, bo to nie jest łatwe, ani ladne, a ja nie lubię oszukiwać.
próbujesz mi opowiedzieć, jak się buduje wieloraki przekaz? warstwy? mi?
"
stoi ze świeczką w ręku, taką bezdomną
tylko ciemność w koło, iść w stronę światła?
"
daleko szukać
na tym polegają słowa
"mówię krzesło - myślisz krzesło"
i nagle mamy całe kontenery różnych krzeseł
pytanie czy krzesło jest ważne
jeśli nie to niech czytelnik wybierze najwygodniejszy wariant
trochę uciekłem od tematu.
ale, budowanie świata wymieniając rekwizyty
to coś normalnego, chyba na tym poezja
polega
jedyny problem to hermetyka żeby utkać to tak żeby było lub mogło być jasne. przeczytaj o korku niekapku, jeszcze raz. może ktoś Ci opowie o czym to, jest tam kilka wątków równo przeprowadzonych, aż dziw, że nie chwyciłeś żadnego, cóż, zdarza się. różnica między tym Twoim a tym moim polega na procesie docierania, Ty starasz się żeby to oszukiwało czytelnika, ja mu daje zabawkę typu kostka rubica i jak chce to sobie układa, jak nie to czasami po prostu patrzy bo mu się podoba, albo odchodzi z niczym bo po co mu takie zagadki.
piszę dla siebie alchemiku, ale piszę przy tym dla czytelnika
ale nie każdego, nie zależy mojemu pisaniu na popularności, nawet pobieznej łatwości, bo to nie jest łatwe, ani ladne, a ja nie lubię oszukiwać.
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
W żadnym wypadku.4hc pisze: ↑01 lis 2017, 8:39próbujesz mi opowiedzieć, jak się buduje wieloraki przekaz? warstwy? mi?
Jesteś tak wielowarstwowy, a każda warstwa bardzie hermetyczna od drugiej.
Nawet Tobie zazdroszczę tej zbroi z łat na łatach.
Chodziło mi raczej, żeby w przystępnej, estetycznej opowieści zawrzeć drugie dno.
Poezja powinna oddziaływać estetycznie.
Choć zgadzam się, że nie zawsze.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
jakby pozapadały w sen
a dzieci umierają na wojnie
jak spokojnie, dystyngowanie to brzmi
prawda często jest mniej stonowana
urywa im ręce, czy pociskiem rozrywa śledzionę
by mogły krwawić i jęczeć po ostatni dech.
a dzieci umierają na wojnie
małe tobołki nie mając co jeść
wyją i wrzeszczą swobodnie
nie ukoi ich martwa pierś.
a dzieci umierają na wojnie
biegnąc z karabinem "na chwałę!"
"za wolność!" , a jebał to pies!
...
i tak siedzę i płaczę aż głupio
nie jestem już dzieckiem
mój synek nie będzie nim też?
.......
a idąc tym torem?
a dzieci umierają na wojnie
jak spokojnie, dystyngowanie to brzmi
prawda często jest mniej stonowana
urywa im ręce, czy pociskiem rozrywa śledzionę
by mogły krwawić i jęczeć po ostatni dech.
a dzieci umierają na wojnie
małe tobołki nie mając co jeść
wyją i wrzeszczą swobodnie
nie ukoi ich martwa pierś.
a dzieci umierają na wojnie
biegnąc z karabinem "na chwałę!"
"za wolność!" , a jebał to pies!
...
i tak siedzę i płaczę aż głupio
nie jestem już dzieckiem
mój synek nie będzie nim też?
.......
a idąc tym torem?
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
A IDĄC TYM TOREM, TO WCALE MNIE ZASKOCZYŁEŚ.
Doskonale, wiem, że posiadasz talent, który przekłada się na słowa i wersy sięgające do duszy.
Ja Tobie proponuję tylko rozwijanie warsztatu.
Czytanie poezji.
Doskonale, wiem, że posiadasz talent, który przekłada się na słowa i wersy sięgające do duszy.
Ja Tobie proponuję tylko rozwijanie warsztatu.
Czytanie poezji.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
to już lata temu mi np Dehnel radził, i wtedy go nie sluchałem, teraz też mam niejaki problem, bo nie lubię się męczyć, a większość wierszy mnie męczy, nudzi. co innego pisać, co innego czytać. brak empatii znowu, no i brakuje mi syndromu Magrat z Pratchetta żeby pochylac się nad drobnostkami i zachwycać. póki co ćwiczę to ucząc się sztuki pisania haiku.
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
Mam sporo haiku.
To faktycznie jest próba na myślenie i
oświecenie
Nie gadałbyś ze mną w tym temacie, gdybyśmy się nie lubili.
To faktycznie jest próba na myślenie i
oświecenie
Nie gadałbyś ze mną w tym temacie, gdybyśmy się nie lubili.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
rozbitek
pachnie daleką i gorzką nutą chryzantemy i glebą
żyzną, ciemną i lepką w palcach
włosy jak zboże dojrzałe to
którego gdy zerwiesz i rozetrzesz kłos
po zdmuchnięciu plew masz kilkakroć więcej
i tego słodkiego, prawie słodkiego...
usta jak maku kwiaty i meszek nad nimi
delikatny jak na maczym pąku
a pocałunek jak haust mleka z nich
i kilka piegów tuż koło oczu
w kolorze chabru i tęczówki porwane lekko
jak płatki tego, w strzępkach do koloru nieba
wczesną nocą
spotykam ją zawsze nad ranem
i tylko na plaży i zawsze gdy słońce zimne
lecz już mocne i jasne
idzie brzegiem fali jakby niesiona przez resztki piany
na wysokości mnie staje i patrzy i delikatnie
jak gdyby z bólem podchodzi
zamyka oczy i pocałunek składa
na spierzchnięte wargi
pachnie daleką i gorzką nutą chryzantemy i glebą
żyzną, ciemną i lepką w palcach
włosy jak zboże dojrzałe to
którego gdy zerwiesz i rozetrzesz kłos
po zdmuchnięciu plew masz kilkakroć więcej
i tego słodkiego, prawie słodkiego...
usta jak maku kwiaty i meszek nad nimi
delikatny jak na maczym pąku
a pocałunek jak haust mleka z nich
i kilka piegów tuż koło oczu
w kolorze chabru i tęczówki porwane lekko
jak płatki tego, w strzępkach do koloru nieba
wczesną nocą
spotykam ją zawsze nad ranem
i tylko na plaży i zawsze gdy słońce zimne
lecz już mocne i jasne
idzie brzegiem fali jakby niesiona przez resztki piany
na wysokości mnie staje i patrzy i delikatnie
jak gdyby z bólem podchodzi
zamyka oczy i pocałunek składa
na spierzchnięte wargi
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- 4hc
- Posty: 612
- Rejestracja: 18 lut 2017, 14:19
- Płeć:
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
cenię, nie znaczy że czytam wiersze
moje zdanie to moje zdanie
nie lubię poezji - lubię placki
nie lubię poezji - lubię placki
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
Moja poetycka rozmowa z alchemikiem - samouczek
A powinieneś, 4hc.
Zdobywałem je, te moje wiersze, jak szczyty.
Pomijając te durne improwizacje.
Trochę za dużo powtórzeń, ale wiersz jest świetny.
Wycofaj niektóre powtórzenia i zaimki dzierżawcze.
Czy wciąż uważasz mnie za profana poetyckiego?
4hc, spięcie osobowości, zawsze odbywa się z iskrzeniem.
Jestem starszy, ale to nie przez wiek, tylko moją naukę poezji, totalnie Ciebie wkurwiam.
Zdobywałem je, te moje wiersze, jak szczyty.
Pomijając te durne improwizacje.
Trochę za dużo powtórzeń, ale wiersz jest świetny.
Wycofaj niektóre powtórzenia i zaimki dzierżawcze.
Czy wciąż uważasz mnie za profana poetyckiego?
4hc, spięcie osobowości, zawsze odbywa się z iskrzeniem.
Jestem starszy, ale to nie przez wiek, tylko moją naukę poezji, totalnie Ciebie wkurwiam.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl