będąc bez winy stwierdzam
że kamienie które mógłbym
rzucić w stronę drugiej osoby
to dobra podsypka torów
pod następne wahadła
szukające ładunku bez rozkładu
tygodnie zwane pożądaniem
u Pana Boga poza balaskami
usiłowanie romansu
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
usiłowanie romansu
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
usiłowanie romansu
Co to są te balaski?
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
usiłowanie romansu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Balas
Podmiot liryczny bez winy, więc mógłby rzucić kamieniem.
Tory jako rodzaj drogi.
No ale droga pełna wahadeł, wahań.
Nawiązanie do "Tramwaju zwanego pożądaniem".
Pędzi on, ale chyba rozpędzić się nie może, bo lepiej do pana Boga się przecisnąć.
Motywy niby spójne, ale interpretacja niczym wahadełko - się gibie na dwie strony.
Podmiot liryczny bez winy, więc mógłby rzucić kamieniem.
Tory jako rodzaj drogi.
No ale droga pełna wahadeł, wahań.
Nawiązanie do "Tramwaju zwanego pożądaniem".
Pędzi on, ale chyba rozpędzić się nie może, bo lepiej do pana Boga się przecisnąć.
Motywy niby spójne, ale interpretacja niczym wahadełko - się gibie na dwie strony.
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
usiłowanie romansu
Nulcia kiedyś ta część kościoła z ołtarzem byłą ogrodzona tymi balaskami z wąskim przejściem po srodku.
W czasie Komunii przejście zamykano a wierni podchodzili i klękając przyjmowali sakrament - jak nakazał Sobór Trydencki.
https://www.google.pl/search?q=balaski+ ... hCUj2ImL8M:
Dorota, wiesz niech się tam ludzie miłują, nawet rżną prowincjonalnie pod pierzyną - guzik mi do tego.
Dzięki dziewczyny.
Ślubu udzielał mi stary ksiądz tradycjonalista w pierwszą niedzielę niesiąca - ponad dwie godziny. Przeczołgał na kolanach całe wesele i wtedy postanowiłem drugi raz nie podchodzić w żadną inną jesień.
W czasie Komunii przejście zamykano a wierni podchodzili i klękając przyjmowali sakrament - jak nakazał Sobór Trydencki.
https://www.google.pl/search?q=balaski+ ... hCUj2ImL8M:
Dorota, wiesz niech się tam ludzie miłują, nawet rżną prowincjonalnie pod pierzyną - guzik mi do tego.
Dzięki dziewczyny.
Ślubu udzielał mi stary ksiądz tradycjonalista w pierwszą niedzielę niesiąca - ponad dwie godziny. Przeczołgał na kolanach całe wesele i wtedy postanowiłem drugi raz nie podchodzić w żadną inną jesień.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
usiłowanie romansu
Teraz to mi się składa w całość. 
Dobry wiersz

Dobry wiersz

Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia