nie cudzołóż?
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
nie cudzołóż?
czułam się motylem
przykłutym szpilką w twojej kolekcji
miałam dość
bezgranicznego niezadowolenia
i ciągłego krzyku
wstrzymywałam oddech w obawie
że runą ściany
okazując futurystyczną radość
pchnąłeś mnie w stronę
przynęty
dziś wypijam z uśmiechem
naparstek wspomnień
przykłutym szpilką w twojej kolekcji
miałam dość
bezgranicznego niezadowolenia
i ciągłego krzyku
wstrzymywałam oddech w obawie
że runą ściany
okazując futurystyczną radość
pchnąłeś mnie w stronę
przynęty
dziś wypijam z uśmiechem
naparstek wspomnień
Ostatnio zmieniony 12 lut 2012, 14:16 przez anastazja, łącznie zmieniany 1 raz.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: nie cudzołóż?
Ciekawy wiersz,
wygląda na to że nie ma rzeczy nie dobrych, złych decyzji, są tylko złe sytuacje- i to prawda
Pozdrawiam
wygląda na to że nie ma rzeczy nie dobrych, złych decyzji, są tylko złe sytuacje- i to prawda
Pozdrawiam

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: nie cudzołóż?
Zuo - dziekuje
czochrata - dzieki za poczytanie

czochrata - dzieki za poczytanie

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 74
- Rejestracja: 09 lis 2011, 0:53
Re: nie cudzołóż?
Za dobre! 
Przykro mi, anastazja - nie mam sie do czego przyczepic.
A teraz serio - swietny wiersz!

Przykro mi, anastazja - nie mam sie do czego przyczepic.
A teraz serio - swietny wiersz!
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: nie cudzołóż?
Dobry wiersz.
Jasny, logiczny i trochę
futurystyczny;)
Pozdrawiam

Jasny, logiczny i trochę
futurystyczny;)
Pozdrawiam

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: nie cudzołóż?
Hari - cieszysz moją duszę
al - taki był zamiar. Bardzo dzięki

al - taki był zamiar. Bardzo dzięki

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: nie cudzołóż?
Przykro mi, bo będę jednym głosem kontra.
Według mnie nie ma w tym wierszu nic ciekawego.
Glo.
Według mnie nie ma w tym wierszu nic ciekawego.

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 886
- Rejestracja: 11 gru 2011, 0:25
Re: nie cudzołóż?
A jak tutaj chodzi o modliszkę?
Czyżby został tylko naparstek wspomnień?
A może chociaż jakaś kosteczka do obgryzienia
ale wtedy szpilka nie pasuje, a przecież motylka można tylko szpilką przekłuć, żeby go zatrzymać na całe życie... motylki tak mają, że z kwiatuszka na kwiatek, jeśli chodzi oczywiście o zapylanie.
i panie motylkowe bardzo się irytują zamiłowaniem motylków do... zapylania.


A może chociaż jakaś kosteczka do obgryzienia

A może powinno być: "przykłutym szpilką...", no chyba, że przykutym, jak podkowa u Qniaanastazja pisze:czułam się motylem przykutym szpilką w twojej kolekcji

ale wtedy szpilka nie pasuje, a przecież motylka można tylko szpilką przekłuć, żeby go zatrzymać na całe życie... motylki tak mają, że z kwiatuszka na kwiatek, jeśli chodzi oczywiście o zapylanie.


Ten momencik Qń kopytkiem wygrzebał, bo sprytny w swojej wymowieanastazja pisze:wstrzymywałam oddech w obawie że runą ściany

jestem częścią pewnej siły, która wciąż pragnie złego, a wciąż dobro tworzy...
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
Mefistofeles... Goethe, Faust, cz. I, Pracownia
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: nie cudzołóż?
Glo - dzięki za szczerość
Qniu - powiedz mi jak czytamy wiersze, skoro nie widzimy takiego prostego błędu? - a już zgrozą jest autora /ja/by wklejając nie zauważyć...eh,
sierota jestem. Dobrze, qniku, że grzebiesz głęboko, dziękuję Ci bardzo. Z sympatią do qnia (uwielbiam) anastazja. 

Qniu - powiedz mi jak czytamy wiersze, skoro nie widzimy takiego prostego błędu? - a już zgrozą jest autora /ja/by wklejając nie zauważyć...eh,


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"