Pod rękę /triolet/

[abandon]

Rozum rodzi myśli, serce zaś – uczucia,
stąd nie zawsze muszą iść ze sobą w parze.
Nie da się miłości do myślenia zmuszać.
Kiedy rozum drzemie, budzą się uczucia,
które nawet w zimie prognozując upał,
układają jutra scenariusze zdarzeń:
rozum rodzi myśli, serce zaś – uczucia,
pójdą jak przed ołtarz, razem w jednej parze.

[Nula.Mychaan]

Ab zaciekawiłeś, trochę złamałeś konwencję trioletu, ale nie jest to ze szkodą dla wiersza.
Trochę rażą inwersje, ale pewnie po prostu się czepiam

[abandon]

Nu, ależ czepiaj się, czasem nawet prowokuję;) Wiem, wiem inwersje... jak zwykle, każdy ma na ich temat swoje zdanie, a to, że brzydkie, a to, że nie na czasie albo że środek stylistyczny poetyckiego wyrazu i bądź tu mądry i pisz wiersze:)
A że tak nieśmiało zapytam, w którym miejscu złamałem triolet?;)
Dziękuję:)

[Leon Gutner]

Pozostaje mi się tylko wkurzać że to taka krótka w treści forma

Z przyjemnością L.G.

[Nula.Mychaan]

Brakuje powtórzonego drugiego wersu, masz zmodyfikowany.
Tak jak napisałam to tylko z pożytkiem dla wiersza.
Poczytałam o tym, bo mnie zaciekawiło, nie znałam tej formy.
Tak naprawdę niewiele wiem, na bieżąco uzupełniam braki
Inwersji to się zwyczajnie czepłam
W wierszach rymowanych bardzo trudno ich uniknąć, rym wiele wymaga.
A wiesz sama kiedyś wykorzystałam inwersję w wierszu białym, ale jako środek stylistyczny.
Nie wystawiałam tutaj tego tekstu, więc pewnie wystawię i sama będę cięgi zbierać

[Hardy]

O, dla mnie coś nowego. Musiałem zaglądnąć i poczytać, co to jest
Teraz, po szybkim przyuczeniu, stwierdzam - dobry triolet

[abandon]

Lenie, nie wkurzaj się, to raczej tylko wprawki

Nu, a o to chodzi, tak, zgadzam się, trochę więcej niż delikatna modyfikacja, ale postanowiłem zmienić wydźwięk, że jednak czasem rozum dochodzi do porozumienia z sercem i wtedy już pełnia szczęścia:)
Co do inwersji, staram się unikać jak mogę, ale niełatwo bez nich utrzymać akcentowanie w rymowanych i często staję przed wyborem mniejszego zła, czy też większego dobra
Każde cięgi uczą pokory, coś o tym wiem.

Hardy, triolet, to raczej zabawa w rymowanie, nawiązująca do dworskich flirtów
Dzięki.

[Liliana]

Zgrabnie, rytmicznie, dobrze się czyta. A co do modyfikowania - sama to robię, więc się nie czepiam

[abandon]

Li, "nie czepiam"? Zdecydowanie wolę sugestie
Dziękuję.