Firma pisząca wiersze

[Toyer]

W firmie piszącej wiersze
każdy pracownik jest szary
i ma służbową komórkę

Żona prezesa kierowniczka Wena
tworzy różne ciekawe projekty
cały zespół pracuje nad ich realizacją

Dzisiaj jest audyt czytelników
jako prezes przedstawię wam
nasz zespół pracowniczy

To jest Mateusz tworzy metafory
mało kto wie o co mu chodzi
szalony i tajemniczy
czuje coś do mojej żony

Czesław zajmuje się rymami
fanatyk religijny
często jeździ do Częstochowy
bywa też niedokładny

Paweł specjalista od puenty
zawsze się spóźnia
czasami nie przychodzi do pracy
zamyka każdy projekt

Stefan układa strofy
spokojny i ułożony
z nikim nie rozmawia
po prostu robi swoją robotę

Muszę już wracać do pracy
tym razem nie ma puenty
Paweł jest na urlopie

[lczerwosz]

Meta wiersz właściwie.
Brakuje jeszcze kilku pracowników: poganiacz lub poganiaczka (do roboty), parzydło lub parzydełkowa (małej czarnej), sprzedawczyk lub sprzedajka (wyrobów gotowych, w tym braków), rozlicznik lub rozlicznica (zysków i strat), premiowa (dziewczyna nie do zastąpienia).
Może by tak 8 piętro ukształtować.

[Toyer]

W sumie to przydałyby się jeszcze jakieś Panie do zespołu. Jedna Wena na tylu facetów może nie wystarczyć:D A w damskim gronie przyjemniej się pracuje, i motywacja rośnie:)

[lczerwosz]

Muszą być parytety zachowane.
Wena to pracownik merytoryczny, jeszcze bywają w okolicy Troska, Swada, Powaga, Odwaga, Pycha, Hucpa, Miłość, Chuć.
Żeby życie miało smaczki, to i jeszcze są chłopaczki: Wstyd, Smutek, Lęk.

[tabakiera]

Może być jako tekst uczący o budowie wiersza.
Dobry pomysł, ale dopracowałabym.
Druga strofa wymęczona i bardzo "oficjalna".
Trzecia też, można w sposób bardziej naturalny przedstawić pracowników.

Jest potencjał, ale wyszło wysiłkowo.

[Nula.Mychaan]

Bardzo ciekawy temat
Tytuł jest zbyt oczywisty, chyba pokusiłabym się o inny.

[Toyer]

Dziękuję za opinie:) Jak firma się rozwinie to może zatrudnię więcej pracowników:) Rozważę zmiany i pomyślę nad innym tytułem.

[jaguar]

To jest świetne, ubawiłam się. Brawo!

[Henryk VIII]

Podoba mi się - jest ironicznie, takie puszczone oko do czytelnika. Piszesz: "Żona prezesa kierowniczka Wena
tworzy różne ciekawe projekty
cały zespół pracuje nad ich realizacją" - fajnie ! Jak zmienisz tytuł, to ja uważam, że odbiorca nie będzie wiedział o co chodzi - bo tytuł wyjaśnia cały wiersz.
Pozdrawiam!
H8

[Lucile]

I mnie się podoba.
Oczywiście, natychmiast miałam skojarzenie z "Firmą portretową Stanisława Ignacego Witkiewicza".
Miała swój cennik i rozbudowany regulamin.
Mam nadzieję, że nie weźmiesz mi tego za złe, jak dołączę do niego link.

Pozdrawiam i gratuluję poczucia humoru. Ta cecha zawsze w cenie.
Lu
http://www.witkacy.hg.pl/firma/regul.htm