Zbyt blisko
Proza w pigułce, drabble.
Moderatorzy: skaranie boskie, Gorgiasz
Wiadomość
Autor
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Zbyt blisko
#1 Post autor: Tomasz Gil » 08 sty 2018, 23:11
Ciemno. Tylko w kącie świecą oczy. Można je poznać po drżeniu powietrza. Patrzą.
Wbrew pozorom nie panuje tu zupełny mrok. Po chwili można ujrzeć na środku poruszające się dwa posągi. Są coraz bliżej siebie... Powietrze szkli się lękiem wypełzającym z dwu różnych stron. I radością oczekiwania na środku.
Gdy zwierają się w uścisku, jeden pęka, pozostawiając pokruszone skorupy na ziemi.
Pozostaje ten drugi z rękami obejmującymi pustkę. Pokazuje się na nim delikatna rysa...
Wbrew pozorom nie panuje tu zupełny mrok. Po chwili można ujrzeć na środku poruszające się dwa posągi. Są coraz bliżej siebie... Powietrze szkli się lękiem wypełzającym z dwu różnych stron. I radością oczekiwania na środku.
Gdy zwierają się w uścisku, jeden pęka, pozostawiając pokruszone skorupy na ziemi.
Pozostaje ten drugi z rękami obejmującymi pustkę. Pokazuje się na nim delikatna rysa...
Tomek
Tomasz Gil
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Zbyt blisko
#2 Post autor: eka » 09 sty 2018, 17:28
Tytuł wyjaśnia pokruszenie delikatnej materii uczuć.
Jeden posąg kochając za mocno, wchłania i niszczy obiekt uczucia, co jednak skutkuje również rychłym jego rozpadem (rysa).
Tekst, ze względu na 100% metaforyzacją obrazu, będący prozą poetycką.
Ciekawe jest (w ciemności) owo rozpoznawanie oczu po drżeniu powietrza. Płomień świecy faluje.
Nie wiemy, czy oczy należą do posągów? Czy do obserwatora?
Lęk, radość, rozpad.
Okruch, który przestrzega przed podejmowaniem ryzyka zbyt wielkiego zbliżenia.
Jeden posąg kochając za mocno, wchłania i niszczy obiekt uczucia, co jednak skutkuje również rychłym jego rozpadem (rysa).
Tekst, ze względu na 100% metaforyzacją obrazu, będący prozą poetycką.
Ciekawe jest (w ciemności) owo rozpoznawanie oczu po drżeniu powietrza. Płomień świecy faluje.
Nie wiemy, czy oczy należą do posągów? Czy do obserwatora?
Lęk, radość, rozpad.
Okruch, który przestrzega przed podejmowaniem ryzyka zbyt wielkiego zbliżenia.
eka
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Zbyt blisko
#3 Post autor: Tomasz Gil » 09 sty 2018, 20:34
Dzięki, eka. Nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Tomek
Tomasz Gil
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Zbyt blisko
#5 Post autor: Tomasz Gil » 10 sty 2018, 8:07
Ja nigdy nie wiem, czy to, co piszę zakwalifikować do prozy, czy wiersza.

Pozdrawiam
Tomek
Tomasz Gil
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Zbyt blisko
#6 Post autor: Tomasz Gil » 10 sty 2018, 8:08
tabakiera, dzięki za wizytę i zostawienie śladu.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Tomek
Tomasz Gil
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Zbyt blisko
#7 Post autor: eka » 10 sty 2018, 15:50
Ba, proponuję zdać się na wersyfikację jako wyznacznik wiersza.Tomasz Gil pisze: ↑10 sty 2018, 8:07Ja nigdy nie wiem, czy to, co piszę zakwalifikować do prozy, czy wiersza.
Pozdrawiam
Proza poetycka ma zapis charakterystyczny dla epiki niewierszowanej, raczej prawie w niej brak zdarzeń splatających się w wątki i, najważniejsze, treść jest przede wszystkim naszpikowana metaforą.
eka
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Tomasz Gil
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
Zbyt blisko
#9 Post autor: mirek13 » 10 sty 2018, 21:31
To nie kwalifikuj.
Dla mnie rzecz jest zbyt hermetyczna i trochę nawiedzenie metaforyzowana.
Nie to, że źle. Ładnie napisane, ale placek nie składa się tylko z lukru.
"Powietrze szklące się lękiem", "Ręce obejmujące pustkę"... wybacz, ale zalatuje tanią emocjonalnością.
Czasami mam wrażenie, że miało być pięknie, a zaczyna się robić śmiesznie.
Dla mnie rzecz jest zbyt hermetyczna i trochę nawiedzenie metaforyzowana.
Nie to, że źle. Ładnie napisane, ale placek nie składa się tylko z lukru.
"Powietrze szklące się lękiem", "Ręce obejmujące pustkę"... wybacz, ale zalatuje tanią emocjonalnością.
Czasami mam wrażenie, że miało być pięknie, a zaczyna się robić śmiesznie.
mirek13
- Tomasz Gil
- Posty: 203
- Rejestracja: 28 maja 2017, 14:39
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Zbyt blisko
#10 Post autor: Tomasz Gil » 11 sty 2018, 18:59
Zauważyłem, gdy już napisałem, Mirku. Początek jest nieco nadęty, faktycznie wychodzi śmiesznie. Tak też bywa. Na usprawiedliwienie tekstu mam to, że był wielokrotnie zmieniany i "dopracowywany". - W moim pisaniu tekstom to nie zawsze robi dobrze.
Pozdrawiam.
Tomek
Tomasz Gil
Wróć do „OKRUCHY PROZATORSKIE”
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO