nie moje urodziny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

nie moje urodziny

#1 Post autor: marta zoja » 09 mar 2018, 18:12

czuję zazdrość że to nie moje
urodziny
dzień kobiet bez życzeń od ciebie

tak wiem żyję w świecie iluzji
o białym koniu i księciu

nawet wianka nie zabrałam
wisi pod obrazem

chcę już świąt bez przygotowań
stołu
wybieram się na oddychanie
z posmakiem
wolności

jeszcze chwile poboli
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

nie moje urodziny

#2 Post autor: Alek Osiński » 12 mar 2018, 0:46


Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10470
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

nie moje urodziny

#3 Post autor: eka » 14 mar 2018, 18:55

marta zoja pisze:
09 mar 2018, 18:12
wianka nie zabrałam
wisi pod obrazem
To fragment wiersza.
Reszta - niestety już nie.
Sorry.
:rosa:

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

nie moje urodziny

#4 Post autor: tetu » 16 mar 2018, 22:23

Przeczytałam Martuś i nie ma co rozpaczać nad rozlanym mlekiem, niech peelka weźmie się w garść i do przodu.
Jeśli chodzi o wiersz słabiutki, dość infantylny.
Nie moje urodziny w tytule i to samo ciut poniżej. Nieciekawe powtórzenie, które psuje już sam początek, potem zaimki "moje, ciebie"
Mam wrażenie, że za bardzo chciałaś.
Nie poczułam tutaj żadnych emocji Marto, przykro mi. Jedynie może trochę żal mi peelki.
marta zoja pisze:
09 mar 2018, 18:12
wybieram się na oddychanie
Nie bardzo sobie wyobrażam jak można się wybierać na oddychanie.
Nie tym razem Marto :rosa:

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

nie moje urodziny

#5 Post autor: tabakiera » 16 mar 2018, 23:42

Już w pierwszym wersie dokładnie określasz uczucie, wykładając tym kawę na ławę.
Druga strofa wtórna.
Wianek to mi się kojarzy z niewinnością, a konkretnie z cnotą, a jego wiszenie pod obrazem z tendencjami do dewocji i starą chałupą Boryny.
Podoba mi się wers:
"wybieram się na oddychanie", ale oddychanie samo w sobie ma posmak wolności, więc dwa następne to typowe przegadanie.
Poboli chwile czy chwilę?
Banalne to zakończenie.

Moje wariacje na temat, niestety zmieniają przekaz:



dzień kobiet
wybieram się na oddychanie
bez życzeń

wianek pod obrazem
gdybyś tęsknił

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”