wiersze niemiarowe - zima

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

wiersze niemiarowe - zima

#1 Post autor: Stepanian » 02 mar 2012, 9:56

gołębie umierają leżąc
przechodzą w inny stan skupienia
z lotnego w całkiem już nielotny

śnieg przyjmie każdą ilość brudu
zależnie od temperatury
z roztopem nic się nie odstanie

nie znamy rady na niestałość
fizyka jest tak bardzo ścisła
że nie schowamy się w szczelinach

pomiędzy tym co było wczoraj
tym co być może lub bynajmniej
a tym co kryje się pod śniegiem

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: wiersze niemiarowe - zima

#2 Post autor: Withkacy » 02 mar 2012, 13:06

czyta się dobrze :)

czochrata

Re: wiersze niemiarowe - zima

#3 Post autor: czochrata » 02 mar 2012, 13:50

ja nie wiem czy nielotny może być stan skupienia...przemyśl to jeszcze,pozdrawiam :)

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: wiersze niemiarowe - zima

#4 Post autor: Alek Osiński » 02 mar 2012, 14:55

dobry wiersz, zastanawia mnie tylko pierwsza strofa, wydaje mi się
niefortunnie skomponowana, to wysunięcie na pierwszy plan gołębi
sprawia wrażenie jakby to miał byc tekst o nich, a są przecież
w tym przypadku, tylko okruchem symboliki.

Pozdrawiam :vino:

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: wiersze niemiarowe - zima

#5 Post autor: Stepanian » 02 mar 2012, 18:18

al z krainy os pisze:dobry wiersz, zastanawia mnie tylko pierwsza strofa, wydaje mi się
niefortunnie skomponowana, to wysunięcie na pierwszy plan gołębi
sprawia wrażenie jakby to miał byc tekst o nich, a są przecież
w tym przypadku, tylko okruchem symboliki.
- może racja... przemyślę, bo na gorąco nie mam pomysłu na zmiany.
czochrata pisze:ja nie wiem czy nielotny może być stan skupienia...przemyśl to jeszcze,pozdrawiam
- przemyślałem... może być :))
Withkacy pisze:czyta się dobrze
- to dobrze, że się czyta.
Pozdrawiam wszystkich, którym się chciało.

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: wiersze niemiarowe - zima

#6 Post autor: ble » 02 mar 2012, 18:38

Wiersze niemiarowe - zima. Cieszy mnie ten tytuł, bo chyba oznacza, że będzie ich więcej. Spokój przedstawiania racji (ich rzeczowość, fizyczność) decydują o skupieniu czytelnika. Są pozornie obojętne, a przecież stan nielotny to już coś niepoliczalnego, poezja.
W kwestii 'gołębi' - może po prostu 'ptaki'? Ten wers kojarzy mi się z 'drzewa umierają stojąc'.

Podobasię :)

SamoZuo

Re: wiersze niemiarowe - zima

#7 Post autor: SamoZuo » 02 mar 2012, 19:52

Ciekawy wiersz

Pozdrawiam

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: wiersze niemiarowe - zima

#8 Post autor: Stepanian » 02 mar 2012, 20:06

SamoZuo pisze:Ciekawy wiersz
- ale czy to dobrze? :)) dzięki.
ble pisze:Wiersze niemiarowe - zima. Cieszy mnie ten tytuł, bo chyba oznacza, że będzie ich więcej. Spokój przedstawiania racji (ich rzeczowość, fizyczność) decydują o skupieniu czytelnika. Są pozornie obojętne, a przecież stan nielotny to już coś niepoliczalnego, poezja.
W kwestii 'gołębi' - może po prostu 'ptaki'? Ten wers kojarzy mi się z 'drzewa umierają stojąc'.
- dziękuję za rzeczowy i piękny komentarz. Nie wiem, czy mój wiersz zasłużył, ale miło taką recenzję przeczytać. Mogę zmienić gołębie na ptaki, nie jestem do nich w zasadzie przywiązany, tyle że mieszkam w Krakowie. Jak wiesz jest u nas gołąbków od zakichania. Zawsze zastanawiałem się gdzie się podziewają szczątki tych nieboraczków, kiedy już, że użyję eufemizmu, odejdą.
Czy ta zmiana na pewno cokolwiek zmieni, zapytuję przewrotnie? Pomyślę nad tym na pewno. Dzięki. P.

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: wiersze niemiarowe - zima

#9 Post autor: ble » 02 mar 2012, 20:33

Stepanian pisze:Mogę zmienić gołębie na ptaki, nie jestem do nich w zasadzie przywiązany, tyle że mieszkam w Krakowie. Jak wiesz jest u nas gołąbków od zakichania. Zawsze zastanawiałem się gdzie się podziewają szczątki tych nieboraczków, kiedy już, że użyję eufemizmu, odejdą.
Może jednak masz rację, że mają być 'gołębie'. Bo one są jakby czymś innym niż 'ptaki' - ptaków nie widać, nie masz ich na wyciągnięcie ręki. Ptak nie wejdzie Ci pod buty. Gołębie to jakaś pokraczność ptasiego losu. I tym bardziej żal - myślę, że Cię rozumiem.
Gołębie szczątki? Będą kręcić się i kręcić razem z naszymi przez wiele lat w kosmosie - aż w koncu ktoś znajdzie Ziemię i powie: Nie wiedziałem, że życie może być takie szczątkowe...

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: wiersze niemiarowe - zima

#10 Post autor: Gloinnen » 02 mar 2012, 20:35

ble pisze:Gołębie to jakaś pokraczność ptasiego losu.
Polecam książkę A. Zaniewskiego "Cywilizacja ptaków".
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”