kolumbowie

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

kolumbowie

#1 Post autor: pietrek » 04 mar 2012, 7:31

kolumbowie


dziadek chciał zdobyć wodę
pierwszego dnia powstania

ojciec poszedł po dziadka
szukał go całe życie

kto miał synowi
podpowiadać bajki

wnuki kołysać

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: kolumbowie

#2 Post autor: skaranie boskie » 04 mar 2012, 9:37

pietrek pisze:szukał go całe życie
Podoba mi się ten wers.
Taka dyskretnie przemycona dwuznaczność.
Mam natomiast zastrzeżenie do "podpowiadania bajek".
Oczywiście może to również mieć swoje znaczenie ale w tym miejscu bardziej przemówiłoby do mnie prozaiczne "opowiadanie bajek".
Pozdrawiam :) :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: kolumbowie

#3 Post autor: Stepanian » 04 mar 2012, 9:41

Mam mieszane uczucia po lekturze. Dotykasz szczególnego, wrażliwego tematu. Z jednej strony słusznie uniknąłeś patosu, z drugiej strony mam uczucie, że zanadto oszczędnie potraktowałeś temat. Nie żeby mi się nie podobało. Po prostu mam poczucie niedosytu. pozdr. p.

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: kolumbowie

#4 Post autor: pietrek » 04 mar 2012, 10:01

Skaranie - może faktycznie przeholowałem, pomyślę, dzięki za trafną uwagę :)
Stepanian - martyrologii ci u nas dostatek, tak sądzę, chciałem ująć ten szczególny aspekt - wpływ na kolejne pokolenia,
może faktycznie zbyt skąpo, pozdrawiam :)

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: kolumbowie

#5 Post autor: Miladora » 04 mar 2012, 17:12

A ja rozumiem podpowiadanie bajek. :)
Bo dorosłemu synowi nie opowiada się ich, lecz podpowiada, by mógł przekazać je swoim dzieciom.
Nie zmieniałabym, bo to ma sens.

Dobry, zwięzły wiersz bez patosu. Po prostu ludzki.

Miłego wieczoru, Pietrek. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: kolumbowie

#6 Post autor: pietrek » 04 mar 2012, 17:16

słusznie odczytałaś Mil mój zamysł, miłego wieczoru...

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: kolumbowie

#7 Post autor: Gloinnen » 04 mar 2012, 21:41

Ja też bardzo cenię sobie oszczędność w zapisie. Wielkie tematy wcale nie potrzebują wielkich słów, a na pewno nie nadmiaru tychże. Im skromniej, tym lepiej, dzięki surowości historia nabiera pewnego dostojeństwa, a jednocześnie staje się bardzo wymowna. Ważne jest umiejętne skonstruowanie nośnych znaczeniowo obrazów.

Popieram Miladorę - tekst jest dobry. Zawiera się w nim historia kilku generacji. Opowiadasz o przerwanej przez wojnę pokoleniowej ciągłości, zaburzeniu naturalnej harmonii, zadajesz na końcu retoryczne pytanie - na które nie ma odpowiedzi. Jest w tym bezradność - i duży ładunek emocjonalny, choć o samych emocjach w wierszu ani słowa.

Pozdrawiam,
:beer:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: kolumbowie

#8 Post autor: Alek Osiński » 05 mar 2012, 0:12

Mi się podoba, chociaż też czuję pewien niedosyt jak Stepanian

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”