Miejski pejzaż. Wieżowce

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Miejski pejzaż. Wieżowce

#1 Post autor: ble » 08 mar 2012, 11:26

Spacer po cembrowinie
to wynieśli ze wsi

żeby zaryzykować
i splunąć jak najdalej
z wysoka w dół i do góry
żeby pochwycić gwiazdy
na lepki język żaby

Uwięzić niebo w studni
pomiędzy budynkami
zatrzasnąć się w judaszach
założyć domofony
na uszy
tu mówi szarik

spełzłem po wielu zimach
buduję wieżę z pięter
Babel a może Bąbel
ciasną pułapkę powietrza
Ostatnio zmieniony 08 mar 2012, 11:50 przez ble, łącznie zmieniany 1 raz.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#2 Post autor: Alek Osiński » 08 mar 2012, 11:36

Olu, chyba zdublowałaś wiersze, wyrzucę te podwójne egzemplarze, bo się zrobi zamieszanie
Później coś napiszę, jak przemyślę, strasznie słabo dzisiaj net chodzi, to chyba wina
tej burzy na słońcu :)

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#3 Post autor: ble » 08 mar 2012, 11:40

Proszę, wyrzuć - pisałam już w tej sprawie do, Glo.
A net faktycznie jęczy, dlatego nacisnęłam dwa razy, bo wszystko stało w miejcu.

No i powróć z komentarzem, koniecznie :)

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#4 Post autor: Miladora » 08 mar 2012, 12:43

Masz sporo bezokoliczników, Ble. :myśli:
I trochę to wyliczeniowo brzmi.

- Spacer po cembrowinie
to wynieśli ze wsi - a jakby dać "wyniesiony ze wsi"?

- żeby zaryzykować
i splunąć jak najdalej
z wysoka w dół i do góry
żeby pochwycić gwiazdy - opuściłabym to powtórzenie
na lepki język żaby

A może zejść z tych bezokoliczników tutaj?
Niebo w studni
pomiędzy budynkami
zatrzaśnięcie się w judaszach
domofony
na uszach
tu mówi szarik

Ale ja sobie tylko tak rozmyślam. ;)

:rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#5 Post autor: ble » 08 mar 2012, 14:14

Milad'or - bezkoliczniki są rozmyślnie bezokoliczne. Zwiekszają tempo, co ma znaczenie dwojakie:
- pomaga podkreślać szybkość ryzykownych decyzji, ich gorączkowość, parcie do nich
- pokazuje jak się mówi krótko przez zęby łącznie z przekleństwem, kiedy następuje realizacja marzeń.

Dzięki za spojrzenie :rosa:

miniawka
Posty: 281
Rejestracja: 21 sty 2012, 22:26
Lokalizacja: Warszawa

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#6 Post autor: miniawka » 08 mar 2012, 16:36

Witaj,
nie wiem jak duży jest ten cykl. Może takie motto do niego:

Tafle szyb odbijają bezwodne oceany
niebo widać od drugiej strony.

Szerzej za trochę.
Adam
Nałóg zwany Nadrealizmem to nieumiarkowane i namiętne stosowanie narkotyku jakim jest obraz. Luis Aragon

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#7 Post autor: atoja » 08 mar 2012, 16:53

szczyt marzeń tzw. napływowych
mieszkanie w betonowych wieżowcach
tak z mostu nałeb ;)
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#8 Post autor: ble » 08 mar 2012, 17:02

Witaj znów, Adamie. Cykl należy do zbioru MIASTA-DOMY-SKRZYŻOWANIA. Chyba taki będzie tytuł. W pierwszej części (między miastami i skrzyżowaniami )te trzy i w końcowej, trzeciej (znów miasta i skrzyżowania)też trzy. Myślę o napisaniu Miejskie pejzaże.Hotele Kościoły Knajpy. W środkowej części DOMY. Dwa Domy są tu na forum. Zbiór będzie bardzo duży; chcę go pisać i pisać.

Tafle szyb odbijają bezwodne oceany
niebo widać od drugiej strony


sama nie wiem, może to trafne motto. Może ostatecznie tak?

Dodano -- 08 mar 2012, 17:05 --
atoja pisze:szczyt marzeń tzw. napływowych
mieszkanie w betonowych wieżowcach
tak z mostu nałeb
Biorąc rzecz w bardzo w skrócie - tak. Ale przecież zwykle to, za czym gonimy (i Ty i ja) okazuje się tylko szklanym bąblem. Czyż nie?

Dodano -- 08 mar 2012, 17:11 --

P.S. Adamie - myślę, że to bardzo dobre motto.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#9 Post autor: Alek Osiński » 09 mar 2012, 0:05

Bardzo ciekawie zbudowałaś relatywizm przeróżnych odległości
kształtów i sposobów bytowania, dla mnie to jest symbol
uwięzienia w kreowanej rzeczywistości, w jej Bąblu,
który może w każdej chwili pęknąć jak mydlana bańka.
Właściwie to wszyscy jesteśmy ze wsi...
Szczególnie mi się podoba wykorzystanie szarika
sam go kiedyś wykorzystałem do stworzenia metafory
bo wydał mi się taki nośny. Co do tego żeby się pozbyć
jednego żeby to zgadzam się z Milą

Pozdrowienia :)

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Miejski pejzaż. Wieżowce

#10 Post autor: ble » 09 mar 2012, 15:30

Witaj, Al. Cieszę się z akceptacji dla Szarika, bo byli tacy, którzy chcieli go wyrzucić. Też myślę, że 'szarik' jest nośny. Dobry pies :)
Oczywiście, że wszyscy jesteśmy ze wsi. Porzuciliśmy nasze potoki łąki, na rzecz półproduktów. Matrix nas więzi :crach: albo Bąbel.
Pozdrawiam :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”