szaniec
pragnę cię wrześniowo
polano za polanem jarzębinowych ognisk
gdy dłonie mchu ciągle miękkie
że mógłbym pod gałęziami ukryć kapelusze prawdziwków
wyzbieranych na śmierć
a po skrach pajęczyn
wpaść w zdumione ramiona
zanim się spłoszą cietrzewie warg
20.09.2010.
szaniec
-
Alek Osiński
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: szaniec
Znam ten wiersz. Wszystko mi tu w zasadzie gra, ale do cietrzewi warg
chyba nigdy się nie przekonam...
chyba nigdy się nie przekonam...
-
P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: szaniec
ciekawe dlaczego Al, to takie rzadkie zjawisko ...Znam ten wiersz. Wszystko mi tu w zasadzie gra, ale do cietrzewi warg
chyba nigdy się nie przekonam...
Cietrzew (Tetrao tetrix) jest jednym z najbardziej zagrożonych wyginięciem ptaków w Polsce. Jego całkowita liczebność w kraju jest szacowana obecnie na
2 000 - 2 500 ptaków, z czego ponad 50%, występuje w północno - wschodniej Polsce.
W ciągu ostatnich 30 lat wymarło aż 95% polskiej populacji tego ptaka. W tak dramatycznej sytuacji jedynie zdecydowana ochrona czynna ostatnich ostoi może uchronić cietrzewie przed całkowitym wyginięciem w kraju.
uszanowania
-
anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: szaniec
...pod gałęziami ukryć kapelusze prawdziwków
wyzbieranych na śmierć
fajne Paweł
wyzbieranych na śmierć
fajne Paweł
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: szaniec
coż Ana
fragmentami zbieramy życie
dopóki palce nie zczernieją
całkiem na wyrost ...
fragmentami zbieramy życie
dopóki palce nie zczernieją
całkiem na wyrost ...
-
atoja
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: szaniec
zebrałeś i wplotłeś wszystko co moje
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: szaniec
bo to Tyzebrałeś i wplotłeś wszystko co moje
wciąż zbyt daleko ode mnie ...
-
Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: szaniec
Cietrzewie warg...
Nie tylko rzadkie, ale i tokują.
Mam mały problem z logiką, PAReńku:
- gdy dłonie mchu ciągle miękkie
że mógłbym pod gałęziami ukryć kapelusze prawdziwków - "gdy/że" nie tworzy spójnej myśli.
Byłaby, gdybyś dał "tak miękkie, że".
Lub - "gdy dłonie mchu ciągle miękkie, mógłbym pod gałęziami" - bez "że".
Zauważyłam, że lubisz metafory. Prawdę mówiąc trochę już z nich wyrosłam.
Ale jak dobre, to nie mam nic przeciwko.
Nie tylko rzadkie, ale i tokują.
Mam mały problem z logiką, PAReńku:
- gdy dłonie mchu ciągle miękkie
że mógłbym pod gałęziami ukryć kapelusze prawdziwków - "gdy/że" nie tworzy spójnej myśli.
Byłaby, gdybyś dał "tak miękkie, że".
Lub - "gdy dłonie mchu ciągle miękkie, mógłbym pod gałęziami" - bez "że".
Zauważyłam, że lubisz metafory. Prawdę mówiąc trochę już z nich wyrosłam.
Ale jak dobre, to nie mam nic przeciwko.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: szaniec
pewnie to wpływ aktualnego avataruMam mały problem z logiką, PAReńku:
co dodaje specyficznego smaczku ...
-
atma
- Posty: 116
- Rejestracja: 05 mar 2012, 6:35
- Kontakt:
Re: szaniec
cietrzewie warg brzmią dwuznacznie - pierwsza myśl w kontekście całości - wargi płochliwe i drżące, druga - w odniesieniu do "zacietrzewienia" 
Cóż z tego, że słoń silny, jeśli sam przynosi łańcuch, którym go wiążą