***
Rodzimy się raz w życiu
A ja nie wierzę, że Jasność
Stać na taką rozrzutność
By każdego wyposażyć
W niepowtarzalną duszę
Część pani Helenki
Ze zdjęcia rocznika ‘26
Mieszka teraz w Krzysiu
Którego Głównym Celem Życia
Jest zdobycie zjeżdżalni
Król Kazimierz, Wielki
Czy Jagiellończyk
Buszuje teraz we włosach
Pani Joasi, która dzielnie
Pracuje w Ksero, do późna
Nie ma nas
Jest tylko to, co było
A było wszystko
Choć i tak do końca wierzymy
Że umiera się raz w życiu
Umiera się raz w życiu
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Umiera się raz w życiu
Wiersz o reinkarnacji inaczej?
Można oczywiście temat zinterpretować w sposób wybitnie materialistyczny, w końcu istnieje coś takiego, jak obieg materii w przyrodzie. Zasoby te bowiem nie są niewyczerpane, materia ulega jedynie przemianom. Można na to nałożyć także metafizyczny obraz - podobnie i pra-tchnienie, które przyniosło życie, nie przedstawia się jako nieskończone i nieograniczone, a jedynie krąży w kolejnych cielesnych realizacjach tej samej idei, jaką jest Człowiek.
Warto popracować jeszcze trochę nad zapisem:
"dzielnie
Pracującej w Ksero, do późna" ---> żeby nie powtarzać konstrukcji "która" z poprzedniej strofy?
W ostatniej strofie - zastanawia mnie wers:
I jeszcze jedna uwaga warsztatowa - interpunkcja i duże litery. Ja osobiście jestem w tym względzie tradycjonalistką i uważam, że albo rezygnujemy konsekwentnie ze wszystkiego, albo przestrzegamy zasad bez wyjątku, odnośnie znaków przestankowych i związanego z tym zastosowania majuskuły. Wszelkie inne zabiegi to dla mnie jedynie pewnego rodzaju manieryzm.
A moje przekonanie bierze się ze zwykłego pojęcia funkcjonalności - każdy zabieg stylistyczny w tekście powinien mieć swoje uzasadnienie. Szczątkowa interpunkcja? Po co? Jeśli uważasz, że coś wnosi do utworu, może nie od rzeczy byłoby ubrać w nią cały wiersz.
U Ciebie każdy wers zaczyna się dużą literą - dlaczego? Czy ma to czemuś konkretnemu służyć?
Pozdrawiam,

Glo.
Można oczywiście temat zinterpretować w sposób wybitnie materialistyczny, w końcu istnieje coś takiego, jak obieg materii w przyrodzie. Zasoby te bowiem nie są niewyczerpane, materia ulega jedynie przemianom. Można na to nałożyć także metafizyczny obraz - podobnie i pra-tchnienie, które przyniosło życie, nie przedstawia się jako nieskończone i nieograniczone, a jedynie krąży w kolejnych cielesnych realizacjach tej samej idei, jaką jest Człowiek.
Warto popracować jeszcze trochę nad zapisem:
Może:rolnik28 pisze:Król Kazimierz, Wielki
Czy Jagiellończyk
Buszuje teraz we włosach
Pani Joasi, która dzielnie
Pracuje w Ksero, do późna
"dzielnie
Pracującej w Ksero, do późna" ---> żeby nie powtarzać konstrukcji "która" z poprzedniej strofy?
W ostatniej strofie - zastanawia mnie wers:
Czy rzeczywiście niezbędny?rolnik28 pisze:A było wszystko
I jeszcze jedna uwaga warsztatowa - interpunkcja i duże litery. Ja osobiście jestem w tym względzie tradycjonalistką i uważam, że albo rezygnujemy konsekwentnie ze wszystkiego, albo przestrzegamy zasad bez wyjątku, odnośnie znaków przestankowych i związanego z tym zastosowania majuskuły. Wszelkie inne zabiegi to dla mnie jedynie pewnego rodzaju manieryzm.
A moje przekonanie bierze się ze zwykłego pojęcia funkcjonalności - każdy zabieg stylistyczny w tekście powinien mieć swoje uzasadnienie. Szczątkowa interpunkcja? Po co? Jeśli uważasz, że coś wnosi do utworu, może nie od rzeczy byłoby ubrać w nią cały wiersz.
U Ciebie każdy wers zaczyna się dużą literą - dlaczego? Czy ma to czemuś konkretnemu służyć?
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 05 mar 2012, 6:35
- Kontakt:
Re: Umiera się raz w życiu
obieg energii - najbardziej racjonalna, fizyczna - teoria reinkarnacji.
Cóż z tego, że słoń silny, jeśli sam przynosi łańcuch, którym go wiążą
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Umiera się raz w życiu
A ten wiersz trafił do mnie jak najbardziej.
Przewija się w nim idea, która jest i mi bliska,
czuję tę energię; poza drobnymi szczegółami
dobrze napisane

Przewija się w nim idea, która jest i mi bliska,
czuję tę energię; poza drobnymi szczegółami
dobrze napisane

- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: Umiera się raz w życiu
Wydaje mi się, że Jasność stać na niepowtarzalne duszerolnik28 pisze: Rodzimy się raz w życiu
A ja nie wierzę, że Jasność
Stać na taką rozrzutność
By każdego wyposażyć
W niepowtarzalną duszę
...

Nawet, jeśli dusze to 'składanki' i mają cząstki lekko używane, to i tak z cząstek powstaje nowe Coś-Ktoś.
Dobrze byłoby, gdyby zastosować konsekwentną interpunkcję, lub z niej zrezygnować. Ale to kosmetyka, a wiersz jest ciekawy i w obecnej postaci.
serdecznie
iTuiTam
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Umiera się raz w życiu
Na pewno umieramy raz w życiu, bezwzględnie w co wierzymy, i tak niewiele wiemy.
Przemawia do mnie wiersz, podoba mi się
Przemawia do mnie wiersz, podoba mi się

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"